Wybierz region

Wybierz miasto

    Zgłoś komentarz do moderacji

    Pewnie pracują tam jakieś leniwe baby prawie przed emeryturą. Przecież karty bankomatowe mogą odsyłać do Banku. Na odwrocie karty jest adres do zwrotu i nr telefonu na infolinie. Gdyby im się chciało t5o mogły by też prześwietlać czy jakieś dane nie znajdują się na pendrivie i w ten sposób odszukać posiadacza. Czasem wystarczy imię i nazwisko by kogoś odnaleźć w internecie i zapytanie mu wysłać czy to jego. Bardziej ciekawi mnie co z tymi rzeczami, które trafiają do skarbówki. Czy jest ich jakaś licytacja, czy pracownicy najzwyczajniej je rozkradają pomiędzy sobą?

    KOD

    POLECAMY