Wybierz region

Wybierz miasto

    Zgłoś komentarz do moderacji

    Artykuł przekłamuje trochę. Mamińska nie kiwnęła palcem. Znam sprawę bo z działu odznaczeń dzwonił do mnie kolega który dostał z tzw. Listów list Pani Kaśkos. Pytał co to za sprawa bo łatka "najemników" robiła swoje. Opisałem mu jak było i wyraziłem opinię, że moim zdaniem zasługują na to wyróżnienie dużo bardziej niż zgraja sztabowych monowskich szczurów orderowych. W tej całej sprawie duża rolę odegrał też gen. Petelicki. Udało się to załatwić i podsunąć Mamińskiej i tyle. To nie ona ale całkiem spora rzesza anonimowych ludzi pozwoliła na załatwienie tej sprawy. Pozdrawiam

    KOD

    POLECAMY