Wybierz region

Wybierz miasto

    Zgłoś komentarz do moderacji

    "Parlamentarzyści z Sejmowej Komisji Infrastruktury chcą, by ograniczyć liczbę urządzeń mierzących prędkość przy drogach. Mają one stać tylko tam, gdzie jest niebezpiecznie, a nie - tak jak dziś - gdzie popadnie. " Jakoś nie chce mi się w to wierzyć. Parlamentarzysta (i to nawet kilku) i zdrowy rozsądek? Podejrzewam, że skończy się, jak to zwykle w Polsce bywa, że _wszystkie_ miejsca, gdzie stoją radary, zostaną uznane za szczególnie niebezpieczne. Ja myślę, że najbezpieczniej by było na drogach, gdyby wszędzie wprowadzić ograniczenie do 5 km/h a przed każdym pojazdem, jak było tuż po wynalezieniu samochodu, miałby biec człowiek z latarnią i dzwonkiem i krzyczeć "UWAGA POJAZD SIĘ ZBLIŻA!!!". Może lepiej się zamknę, bo jakiś osioł z sejmu gotów moje pomysły wcielić w życie. W końcu prawo jeszcze za mało nas ogranicza.

    KOD

    POLECAMY