Codziennie spotykam się ze zjawiskiem odjazdów autobusów czy tramwajów przed czasem podanym w rozkładzie jazdy. Z moich obserwacji wynika, że pojazdy Mpk odjeżdżają punktualnie tylko wtedy, gdy poruszają się z prędkością 20-30 km/h - pomimo braku korków i innych utrudnień. Czasy przejazdu między przystankami są znacznie zawyżone. Jeśli autobus czy tramwaj jedzie "normalnie" (tzn. z dozwoloną prędkością, zatrzymując się na światłach itp.)to dlaczego na trasie uzyskuje przyspieszenie nawet 4 min.? Zjawisko to nasila się szczególnie rano, wieczorem oraz w dni wolne. Marnowany jest w ten sposób czas pasażerów oraz kierowców. Należy ponownie przeprowadzić obliczenia czasów przejazdu między przystankami - w różnych porach dnia oraz w dni wolne. W ten sposób uniknie się odjazdów przed planowym czasem oraz niepotrzebnego wydłużania czasu przejazdu. Zjawisko to dotyczy np. linii 128, 136, 146 i na pewno wielu innych.
