Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Galerii dziś nie otworzą

Michał Gigołła
Fot. Janusz Wójtowicz Wczoraj wieczorem hucznie świętowano otwarcie. Chwilę potem galerię zamknięto
Fot. Janusz Wójtowicz Wczoraj wieczorem hucznie świętowano otwarcie. Chwilę potem galerię zamknięto
Wczoraj wieczorem z wielką pompą świętowano otwarcie Magnolii Park, największej wrocławskiej galerii handlowej. Ale zaraz po raucie centrum zamknięto, a miejsce gości w eleganckich garniturach zajęli robotnicy.

Wczoraj wieczorem z wielką pompą świętowano otwarcie Magnolii Park, największej wrocławskiej galerii handlowej. Ale zaraz po raucie centrum zamknięto, a miejsce gości w eleganckich garniturach zajęli robotnicy. Przed nimi sporo pracy.

A skoro świt miały tam się rozpocząć wielkie promocje i mnóstwo atrakcji dla klientów. Zapowiadano je na setkach billboardów w całym mieście. Na próżno. Klienci, którzy przyszli rano do nowego centrum handlowego, musieli obejść się smakiem.
Już wczoraj szefowie Magnolii wiedzieli, że mimo obietnic, nie będą mogli wpuścić do środka ludzi. Inspekcja budowlana odmówiła po południu wydania zgody na użytkowanie obiektu.
- Wciąż pracują tam robotnicy. Budynek nie jest gotowy na przyjęcie tysięcy klientów - tłumaczy Marek Adamowicz, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. - Poza tym dopiero w środę dostaliśmy kolejne tomy dokumentów, które musimy dokładnie sprawdzić.
- Mamy nadzieję, że szybko uporamy się z formalnościami. Budowa jest zakończona, ale niektórzy najemcy wykańczają swoje lokale - tłumaczy Henryk Rytwiński, wiceprezes Legnicka Development, firmy która wybudowała Magnolię. Do przyjęcia tłumów klientów do ostatniej chwili szykował się supermarket elektroniczny Saturn. Przy Legnickiej wybudował swój drugi we Wrocławiu sklep. Wynajął nawet stu ochroniarzy i karetkę pogotowia, na wypadek, gdyby któryś z klientów zasłabł w tłumie. Zamówił też reklamy w mediach i na billboardach.
Straty spowodowane przesunięciem otwarcia firma liczy teraz w setkach tys. zł. A Empik musiał odwołać wizytę zespołu Sumptuastic, który miał uświetnić pierwszy dzień działalności nowego salonu.
Henryk Rytwiński nie chce powiedzieć, czy Magnolia zapłaci najemcom odszkodowanie i odda pieniądze za reklamę.

To już drugi taki przypadek we Wrocławiu. W kwietniu tego roku hucznie otwarto Pasaż Grunwaldzki. Ale już po trzech godzinach wyproszono klientów, bo firmie nie udało się zdobyć w porę pozwolenia inspekcji budowlanej na użytkowanie obiektu.
Henryk Rytwiński zapowiada, że w przypadku Magnolii będzie inaczej. - Dopóki nie dostaniemy pozwolenia na użytkowanie, centrum będzie nieczynne - twierdzi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto