MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

CZAS ASYSTENTA

Michał Lizak
WROCŁAW Zgodnie z naszymi wczorajszymi zapowiedziami w Idei Śląsku doszło do zmiany trenera - zamiast Zvi Sherfa drużynę poprowadzi Jacek Winnicki.

WROCŁAW

Zgodnie z naszymi wczorajszymi zapowiedziami w Idei Śląsku doszło do zmiany trenera - zamiast Zvi Sherfa drużynę poprowadzi Jacek Winnicki. Pomagać mu będą Jarosław Zyskowski, jeszcze niedawno szkoleniowiec Polonii Warszawa oraz Tomasz Jankowski - do tej pory trener grup młodzieżowych.

Winnicki będzie pierwszym polskim trenerem w Śląsku od 1997 roku oraz pierwszym rodzimym szkoleniowcem, który prowadzi wrocławian w Eurolidze. Wczoraj wieczorem Winnicki - wraz ze swoim asystentem - po raz pierwszy samodzielnie poprowadził trening Idei Śląska.

* Sprawdziło się przysłowie, że co ma wisieć - nie utonie. Miał pan objąć Śląsk już latem - ostatecznie przejmuje pan zespół jesienią - zagadnęliśmy Jacka Winnickiego.

- Ja tak tego nie odbieram. Teraz sytuacja jest zupełnie inna.

* Inna, czyli trudniejsza?

- Inna to... inna. Dla nikogo jednak nie jest jednak tajemnicą, że inaczej pracuje się z drużyną wtedy, gdy jest czas na pracę, naprawianie błędów i wprowadzanie roszad, a inaczej wówczas, gdy trzeba po prostu grać mecz za meczem i to dodatkowo pod dużą presją.

* Jak szybko będą widoczne zmiany w grze Idei Śląska. Bo to, że są one konieczne, jest od dawna dla wszystkich oczywiste...

- Zaczniemy je wprowadzać od razu, ale na efekty na pewno trzeba będzie poczekać. W najbliższym czasie będziemy przede wszystkim grali - i to spotkania trudniejsze od tych, które są już za nami - więc ciężko będzie znaleźć czas na pracę. Wprowadzimy jednak pewne nowe elementy i postaramy się skorygować to, co w tej chwili można poprawić.

* A jakie błędy popełnił trener Zvi Sherf?

- Klub podpisał porozumienie ze Zvi Sherfem, w myśl którego żadna ze stron nie będzie komentowała całej sytuacji. Mnie ono też obowiązuje, wiec na to pytanie nie odpowiem.

* Podstawowe zarzuty pod adresem wrocławskiego zespołu to brak pomysłu na grę w ataku pozycyjnym i słaba defensywa...

- Będziemy nad tym pracować od zaraz, ale trudno przewidzieć, kiedy przyjdą efekty. Gramy co trzy dni, podróżujemy, musimy opracować taktykę na kolejne mecze - na to wszystko potrzeba czasu. Mogę tylko obiecać, że na pewno tego czasu nie zmarnujemy.

* Czy w tym zespole konieczne są zmiany personalne?

- Do 13 listopada praktycznie non stop gramy i przez ten okres nie myślimy o zmianach. W tym czasie będziemy jednak obserwować zawodników na pozycję 1-2 i 4-5. Około 15 listopada będziemy wiedzieli, czy zmiany są konieczne.

* Kestutis Marciulionis pozostanie w zespole?

- Jest na testach, do Madrytu pojedzie, a co dalej - zobaczymy.

* Jak wyglądają ustalenia pomiędzy panem, a Jarosławem Zyskowskim. Czy to będzie układ partnerski, czy też klasyczny układ pomiędzy pierwszym i drugim trenerem?

- Ja nie uciekam od odpowiedzialności i za zespół będę odpowiadał ja - jako pierwszy trener. Razem jednak będziemy opracowywali koncepcję gry i prowadzenia tej drużyny. To ja będę podejmował ostateczne decyzje.

* Z niektórymi zawodnikami - np. z Maciejem Zielińskim - zna się pan od lat i wcześniej wasze relacje były dalekie od tych, jakie powinny obowiązywać pomiędzy trenerem i zawodnikiem...

- To żaden problem. Maciek jest graczem doświadczonym i wie, na czym polega jego zawód. To co kiedyś działo się poza boiskiem, na pewno nie będzie miało wpływu na relacje pomiędzy trenerem a graczem.

* Cele zespołu się zmieniły?

- Nie. Wciąż walczymy o mistrzostwo Polski i awans do czołowej szesnastki w Eurolidze.

Stawiam na Wrocławian

* Grzegorz Schetyna

* prezes Idei Śląska

Trener Zvi Sherf nie został zwolniony - rozwiązaliśmy umowę za porozumieniem stron i nie chcę tego komentować. Cieszę się, że zespół poprowadzą wrocławianie - ludzie związani z tym miastem i klubem. Koszykarska Europa będzie na pewno zaskoczona takim ruchem, bo to spore ryzyko, ale zdecydowaliśmy się je podjąć. Innych kandydatur nie rozpatrywaliśmy.

To duży zaszczyt

* Jarosław Zyskowski

* nowy II trener Idei Śląska

Cieszę się, że wróciłem do domu i do Śląska. To dla mnie wielki zaszczyt, że mogę pracować w tym zespole. W ostatnim czasie co prawda samodzielnie prowadziłem zespół Polonii, ale nie uważam, aby z tego powodu problemem była moja praca w roli drugiego trenera. Moje ambicje będą zaspokojone, jeśli zdobędziemy mistrzostwo Polski i awansujemy do 2. rundy Euroligi.


Zamów mecze Śląska na komórkę!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wyjazd reprezentacji Polski z Hanoweru na mecz do Hamburga

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto