Od zawirowań związanych z przejęciem spółki akcyjnej minął już ponad miesiąc. Teraz klub, pewien startu w rozgrywkach ligowych powinien koncentrować się na przygotowaniach kadrowych i sportowych. Wiadomo już na pewno, że w nadchodzącym sezonie trenerem pierwszej drużyny będzie nadal Rimas Kurtinaitis. Litwin nie może jednak w pełni uczestniczyć w przygotowaniach wrocławskiego zespołu, bowiem przebywa aktualnie z kadrą narodową na olimpiadzie w Pekinie. Pod jego nieobecność zajęcia z częścią grupy prowadzi Andrzej Adamek, który również pozostanie w Śląsku na kolejny sezon.
Zapadły też pierwsze decyzje personalne. Kontrakt na rozgrywki 2008/2009 podpisał dobrze znany wrocławskim kibicom Marcin Stefański. Były skrzydłowy m.in. francuskiego Dijon występował już w Śląsku i wraca teraz do drużyny po rocznej przerwie. Rok temu rozstawał się ze Śląskiem w niesławie, rozwiązując kontrakt po przyłapaniu go na dopingu. Tym razem zapowiada koniec z ekscesami i równą formę przez cały sezon.
Ponadto mówi się o możliwości powrotu na Mieszczańską Roberta Skibiniewskiego. Rozgrywający będący wychowankiem Śląska po przygodach w Turowie Zgorzelec, gdzie nie przebił się do pierwszego składu myśli o zmianie otoczenia i powrocie na stare śmieci. Nawet gdyby ta informacja okazała się prawdziwa, byłby on jednak tylko drugim playmakerem, bo podstawowa pozycja nr 1 zarezerwowana jest dla gracza z USA.
Ostatnim nazwiskiem, wymienianym w kontekście gry w Śląsku jest polski skrzydłowy Adam Hrycaniuk. Utalentowany zawodnik pierwsze kroki w profesjonalnej koszykówce stawiał w Spójni Stargard Szczeciński, potem na 4 lata udał się do USA. Tam kontynuował karierę, jednocześnie studiując. Teraz wrócił do Polski i batalię o niego rozpoczęły najlepsze klubu nad Wisłą, w tym nawet Prokom Trefl Sopot.
Mowa o transferach, mowa też o odejściach. Wiadomo już, że w nowym sezonie w Śląsku nie zagra Radosław Hyży. Idol wrocławskich kibiców nie przedłużył kontraktu i szuka już nowego pracodawcy. Mówi się też o ewentualnych odejściach Kemala Avdicia i Branislava Jancikina, którzy nie mieszczą się w składzie pierwszego zespołu i mogliby zostać wypożyczeni do klubów niższych lig.
Roland Garros - czy Świątek uźwignie presję?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?