SIATKÓWKA
Męska Gwardia trenera Jacka Grabowskiego zwyciężyła – z kompletem zwycięstw – w nyskim Memoriale Zdzisława Kiczyńskiego, mając za rywali miejscowy AZS PWSZ (seria B), Energetyka Jaworzno (beniaminek serii B) i ekipę czeskiej ekstraklasy Duklę Liberec. We wszystkich spotkaniach wystąpił Pavel Chudik, ale wciąż nie wiadomo, czy zostanie zawodnikiem Gwardii.
– Grał 14 setów. Nie zdjąłem go ani na chwilę. Jak na dwa treningi z zespołem było dobrze. Pavel grał po swojemu, szybko na skrzydła. Zupełnie nieźle to wychodziło, bo Piotrek Poskrobko czy Maciek Zając, którzy – wydawałoby się – mogli mieć problemy z nadążaniem, radzili sobie – uważa trener Grabowski. Co zatem hamuje obie strony przed parafowaniem kontraktu?
– Chudik ma alternatywę, rozmawia też z innymi klubami. Teraz wyjechał do siebie na Słowację i ewentualnie wróci w środę. Jest też wiele głosów, że to chimeryczny zawodnik – dodaje szkoleniowiec beniaminka PLS. My dodamy, że na pierwszy mecz ligowy z PZU AZS-em Olsztyn (15.10) nie wykuruje się zapewne Maciej Krupnik, który jest po zabiegu wycięcia wyrostka robaczkowego.
Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?