Bobry niszczą drzewa nad stawami w Rokitkach, powodując realne zagrożenie dla mienia i ludzi. Czy jest na to sposób?

Sympatyczne bobry są bardzo niesympatyczne dla drzew rosnących nad stawami. Wędkarze często obserwują, jak płyną z gałęziami, które ściągają do swoich żeremi przy brzegach.

W ośrodku rekreacji w podchojnowskich Rokitkach od kilku lat znikają drzewa. Nie tylko te, które zagrażają upadkiem czy chorują. Za wycinkę oprócz ludzi wzięły się też bobry...

Mieszkańcy, ci stali i sezonowi (właściciele domków letniskowych) często czują się zagrożeni inwazją bobrów, bo „nadgryzione” drzewa są niebezpieczne. Mogą w każdej chwili upaść, uszkadzając domek, samochód, albo też przechodzących pod nimi ludzi, czy tkwiących nad brzegami wędkarzy.

Nad brzegami stawów w ośrodku wypoczynkowym widać mnóstwo pni. Drzewa podcięły bobry i trzeba je było wyciąć, gdyż „nadgryzione” zagrażały otoczeniu.

W 2020 roku w trybie alarmowym musiała interweniować Ochotnicza Straż Pożarna z Rokitek, bo „podgryziona”, wielka brzoza stała tuż przy domkach rekreacyjnych i w każdej chwili mogła runąć na domki, albo drogę, po której często jeżdżą samochody i przechodzą ludzie.

W minionym tygodniu bobry rozprawiły się z drzewem przy parkingu. Ślady ich działalności zauważono też na następnym drzewie w pobliżu.

Jesienią poprzedniego roku można było oglądać ich działania przy mostku łączącym dwa jeziorka. Młode drzewa wyglądały niczym… zatemperowane ołówki.

Szeroko rozniosła się wieść o jednym z domków nad stawem, który zaczął osiadać z powodu podziemnej działalności bobrów.

- Mamy duży problem z bobrami, ale nasze skargi do urzędów to walenie głową w mur - mówi Piotr Kleczewski, współwłaściciel Różanej Doliny, firmy, do której należą m. in. stawy i plaża w Rokitkach. - Napisaliśmy do ochrony środowiska we Wrocławiu, ale otrzymaliśmy ogólnikową odpowiedź, która niczego nie załatwia. Że jest ciężki temat i trudno go ugryźć.

Ile drzew ścięły bobry na tym terenie? Dużo, no i mieszkańcy się do nas skarżą, że drzewa są wycinane, że jest zagrożenie życia...

Z pytaniem, w jaki sposób można skutecznie ograniczyć działalność bobrów-”drwali” w Rokitkach, zwróciliśmy się do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska we Wrocławiu.

Gdy tylko otrzymamy odpowiedź wrocławskiego RDOŚ, opublikujemy ją.