Zrób coś dla siebie i dla ziemi

Dlaczego?   
Ponieważ niewielki procent polskiego społeczeństwa segreguje śmieci z gospodarstwa domowego. Wielu ludzi uważa, że nie jest to konieczne i że wiąże się ze zbyt dużą niewygodą. Uważają, że brakuje pojemników do segregacji oraz firm zajmujących się utylizacją i przetwarzaniem odpadów. Podkreślają także, że za mało jest punktów skupu surowców wtórnych. 
- To mylne przekonanie - zauważa Jakub Oettingen z krakowskiego   
Centrum Ochrony Środowiska SINOMA. - Punktów skupu jest wystarczająco   
dużo. Trzeba tylko chcieć  je odnaleźć. 


Śmieci i my


Odpady towarzyszą nam na co dzień, praktycznie każdy użytkowany produkt prędzej czy później trafi w końcu do kosza. W Krakowie wytwarzanych jest rocznie około 327 000 ton odpadów. Odpady zmieszane z zabudowy mieszkalnej stanowią ok. 75,4 proc. całego strumienia odpadów wytwarzanych w mieście, odpady z infrastruktury - ok. 12,8 proc., odpady zbierane selektywnie - 10,5 proc., odpady komunalne usuwane z koszy ulicznych - 0,8 proc., odpady porzucone i dzikie wysypiska - 0,6 proc. Na każdego z nas przypada rocznie 
262 kg śmieci, które wytwarzamy w swoich gospodarstwach domowych. Około 86 proc. domowych odpadów trafia na wysypiska, 4 proc. poddawane jest procesowi kompostowania, a około 10 proc. zbierane jest w sposób selektywny.


Nasze pieniądze…


Segregacja odpadów nadających się do powtórnego wykorzystania to nie tylko jeden z najprostszych i najskuteczniejszych sposobów troski o środowisko naturalne. Może bardziej przemówi nam do wyobraźni fakt,   że wyrzucając do kosza na śmieci przeczytane gazety, plastikowe butelki PET, szklane słoiki, aluminiowe puszki i wiele innych niepotrzebnych już przedmiotów, tak naprawdę wyrzucamy nasze pieniądze! 
- Na przykład 10 kilogramów makulatury to 2 złote, kilogram puszek aluminiowych to 3 złote - wylicza Jakub Oettingen i dodaje, że świadomość proekologiczną i unikanie marnotrawstwa trzeba wpajać dzieciom już od najmłodszych lat. I oczywiście dawać dobry przykład, dzieci uczą się przecież od rodziców.

…i nasze środowisko


Chronimy środowisko i oszczędzamy swoje pieniądze oddając do punktu skupu makulaturę (gazety, kartony, stare zeszyty i książki), butelki PET (są to przeważnie butelki po napojach i produktach spożywczych   oznaczone trójkątem, w który wpisany jest skrót PET; plastik tego typu rozkłada się ok. 800 lat, dlatego warto wykorzystać go ponownie), kolorowe nakrętki (tworzywo, z jakiego wykonuje się nakrętki jest wyższej jakości niż plastik używany do produkcji butelek czy reklamówek; recykling nakrętek to proces bardziej wydajny, dzięki czemu surowiec osiąga wyższą cenę skupu) i puszki aluminiowe (puszki oznaczone symbolem ALU rozkładają się ok. 500 lat, dlatego warto przerabiać zużyte aluminium i wykorzystywać je ponownie). 
Nie wyrzucajmy do śmietnika zużytych baterii! Należy je odpowiednio zabezpieczyć, ponieważ ze względu na zawartość chemikaliów są odpadem niebezpiecznym dla środowiska naturalnego i zdrowia. Podobnie należy   
postępować ze starym zepsutym sprzętem AGD: pralkami, lodówkami, sokowirówkami, kuchenkami mikrofalowymi, robotami kuchennymi, suszarkami do włosów. Nie wolno wyrzucać na śmietnik telefonów   
stacjonarnych i komórkowych, faksów, drukarek, kserokopiarek, komputerów, monitorów, telewizorów, odkurzaczy, radioodbiorników, sprzętu audiowizualnego i oświetleniowego, elektrycznych zabawek, narzędzi elektrycznych i elektronicznych. Cennym surowcem wtórnym jest złom -  wszelkiego rodzaju przedmioty, opakowania, konstrukcje, obudowy oraz narzędzia wykonane z metalu nienadającego się do dalszego użycia.


Ekoszkoła


Centrum Ochrony Środowiska SINOMA jest organizatorem akcji Ekoszkoła, której głównym celem jest rozpowszechnienie i propagowanie wśród dzieci i młodzieży szkolnej postaw proekologicznych. Do akcji może   
się włączyć każda szkoła. 
-  Wspólnie z małopolskimi placówkami oświaty pragniemy wpoić młodym ludziom poczucie odpowiedzialności za zdrowie naszego otoczenia i wyrobić nawyk segregacji surowców wtórnych - wyjaśnia Jakub Oettingen. - Dodatkowo, surowce wtórne to realne pieniądze, które z pewnością pomogą każdej szkole. Akcja cały czas trwa, więc jest możliwość dołączenia do niej w każdym momencie. 
Selektywna zbiórka odpadów nie jest to rzecz trudna, ale wymaga minimalnego zaangażowania i wyrobienia pewnego nawyku wprowadzonego w codzienne życie. Najlepszym rozwiązaniem jest rozpoczęcie segregacji   
śmieci już w naszych domach. I uczenie tego dzieci. Tym sposobem zrobimy coś dla siebie i dla Ziemi.