- Ośrodek Pomocy Społecznej w Żarowie już w maju poinformował policję, że 86-latka może być ofiarą przemocy domowej, ale starsza pani początkowo nie chciała tego potwierdzić – mówi Marek Rusin, prokurator rejonowy w Świdnicy.
W końcu udało ją się namówić by złożyła zeznania. Te obciążyły jej córkę, która mieszkała z seniorką i choć żyła z jej emerytury to tego nie doceniała: wyzywała ją, biła, wyrzucała z domu.
67-latce postawiono zarzut psychicznego i fizycznego znęcania. Przyznała się do winy. Tłumaczyła, że ma problemy z nerwami i kiedy mama ją zdenerwuje, nie panuje nad sobą i wpada w szał. Obiecała poprawę.
Słowa jednak nie dotrzymała i już 11 dni później dotkliwie pobiła swoją mamę. 86-latka miała krwiaka na twarzy i przeciętą głowę.
Prokurator zdecydował się na zatrzymanie 67-latki.
- Wystąpiliśmy do sądu o tymczasowe aresztowanie, bo tylko poprzez izolację tej kobiety możemy chronić jej ofiarę. Sąd zgodził się z nami i zastosował dwumiesięczny areszt – dodaje prokurator Rusin.
Za psychicznie i fizyczne znęcanie nad matką grozi jej do 5 lat więzienia.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?