Ich finałowi rywale musieli namęczyć się o wiele bardziej, by zagrać wczoraj o złoto. Na drodze Serbom stanęła bowiem dobrze dysponowana reprezentacja Słowenii. Bohaterem spotkania okazał się najmłodszy w serbskiej drużynie Milos Teodosić. 22-latek rzucił 32 punkty. Tym samym ustanowił rekord EuroBasketu 2009.
Finał Hiszpania - Serbia awizowany był jako starcie rutyniarzy z najmłodszą ekipą rozgrywanego w Polsce turnieju. Koszykarze z Półwyspu Iberyjskiego od początku dyktowali warunki. Trafiali za trzy, w tym m.in. niespełna 19-letni Ricky Rubio, który już w trakcie trzeciej kwarty miał na koncie dwucyfrową liczbę punktów (10). Pod koszem swoje robił z kolei Pau Gasol, mistrz NBA z LA Lakers. To pierwsze złoto w historii mistrzostw Europy dla Hiszpanii.
W meczu o trzecie miejsce liczyła się przede wszystkim defensywa. Grecy prowadzili przez całe spotkanie, ale w końcówce Słoweńcy kilka razy faulowali taktycznie. Ich rywale nie trafiali wolnych i do końca było nerwowo. Ostatecznie reprezentacja Grecji wygrała tylko punktem. Czwarte miejsce Słoweńców to ich najlepszy rezultat w historii EuroBasketu.
Mecz o 3. miejsce Grecja - Słowenia 57:56
Grecja: Bourousis 9, Zisis 6, Spanoulis 3, Fotsis 5, Perperoglou 3 oraz Calathes 4, Printezis 4, Schortsanitis 23
Słowenia: Slokar 9, Lakovic 16, Klobucar 1, Nachbar 9, Lorbek 12 oraz Udrih 5, Brezec 4, Jagodnik, Lorbek, Golemac
Finał Hiszpania - Serbia 85:63
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?