Pogoda raz po raz zaskakuje drogowców. Niestety, zimowa aura nie sprzyja też kurierom.
"Informujemy, że w związku z trudnymi warunkami atmosferycznymi mogą wystąpić przejściowe problemy z terminową dostawą przesyłek" - słyszymy w słuchawce podczas połączenia z firmą kurierską DHL.
Klienci skarżą się na opóźnienia
Firmy kurierskie robią, co w ich mocy, ale nie zawsze są w stanie dotrzeć do klienta na czas. Bardzo ciężko jest również przewieźć paczki znajdujące się w magazynie do pododdziałów. Sytuacja ta powoduje przeładowanie magazynów oraz stwarza dodatkowe problemy z załadunkiem tych aut, którym uda się do magazynu dotrzeć. Niestety, sprawy komplikują się na tyle, że wydłużają się wszystkie etapy w drodze przesyłki od nadawcy do odbiorcy.
Taka sytuacja powoduje, że urywają się telefony z pretensjami do biur firm kurierskich. Do niektórych nie sposób się dodzwonić. Klienci się denerwują i każdy do każdego ma pretensje.
- Sytuacja nie jest najlepsza. Nasi klienci są ogromnie zdenerwowani faktem niedostarczania terminowo przesyłek - mówi Kamil Kalicki, pracownik jednej z wrocławskich firm. - Zarówno firma DPD jak i DHL nie przyjmuje przesyłek z dnia na dzień. Musimy czekać do dwóch dni na nadanie przesyłek. Często zdarza się, że kurier nie dostarcza paczki na drugi dzień, ale z dużym opóźnieniem.
Grudzień najtrudniejszym miesiącem dla firm kurierskich
Firmy kurierskie starają się jak mogą, bo grudzień to okres, w którym trwa przedświąteczne szaleństwo. Według rzecznika firmy DPD, Anny Gasparskiej, obecnie panuje ogromny boom wysyłkowy, sięgający 180 tysięcy przesyłek dziennie.
- Według zawartej umowy klient powinien otrzymać przesyłkę typu ekspres na drugi dzień. Trudne warunki pogodowe powodują, że czas ten wydłuża się czasami do dwóch-trzech dni - mówi Gasparska.
Tak jak dla wszystkich poruszających się zimą po polskich drogach, również dla kurierów warunki są trudne.
- Kurier z powodu śniegu może do klienta nie dotrzeć. Problemy z dojazdem są zwłaszcza na bocznych, słabo odśnieżonych drogach - mówi Piotr, kurier z firmy DPD.
 |  |
O możliwych utrudnieniach w doręczaniu i odbieraniu przesyłek z powodu warunków pogodowych informuje na swoich stronach internetowych firma GLS Polska. Także Express-Kurier podaje informację o możliwościach opóźnień w przypadku usług: doręczenie do 9, doręczenie do 12, next day w serwisie krajowym i międzynarodowym. Dodatkowo odbiór przesyłek w kraju wymaga potwierdzenia z Biurem Obsługi Klienta.
- W Polsce spodziewamy się, że w czasie szczytu UPS dostarczać będzie nawet o 60 proc. paczek więcej niż to ma miejsce w pozostałych miesiącach - mówi Grzegorz Urban, dyrektor marketingu UPS Polska. - Lokalnie zdarzają się opóźnienia w dostarczaniu przesyłek, ale wprowadzamy w życie plany awaryjne. Podjęliśmy między innymi decyzje o pracy w weekendy, aby dostarczyć przesyłki do odbiorców indywidualnych. W ten sposób kilkadziesiąt tysięcy osób otrzymało w ubiegły weekend przesyłki, które miały być doręczane w poniedziałek.
Podobnie jest w Siódemce, gdzie zleceń jest dwa razy więcej niż zwykle, a pogoda nie rozpieszcza kierowców.
- Większą liczbę stanowią przesyłki do osób prywatnych - mówi Agnieszka Andrzejczuk, rzeczniczka firmy Siódemka S.A. - W tym roku warunki pogodowe nie sprzyjają kurierom i kierowcom, co również wpływa na spowolnienie ich pracy. Największe trudności napotykamy po niespodziewanych lub gwałtownych opadach śniegu. Dodatkowo, od kilku już lat szczyt paczkowy nie był tak duży - dodaje.
Dla wszystkich firm kurierskich grudzień to miesiąc, kiedy przesyłek jest najwięcej. W związku z tym zyski powinny być największe. Niestety, ten miesiąc może okazać się najtrudniejszym w całym roku, poniewaz reklamacje również moga posypać się lawinowo.
Co jeśli kurier się spóźnia?
Jeśli przesyłka nie zostanie dostarczona na czas, ale nie jest uszkodzona, klient ma prawo domagać się zwrotu podwójnej kwoty przewoźnego. Nie można natomiast domagać się zapłaty utraconych korzyści, czyli np. jeśli za późno dostaniemy zamówiony aparat fotograficzny i nie wykonamy przez to jakiegoś zlecenia za jego pomocą.
Klient ma prawo złożyć reklamację za opóźnienie w dowolnym punkcie odprawy przewoźnika. Firma kurierska powinna udzielić odpowiedzi na reklamację nie później niż w cigu 30 dni od dnia przyjęcia reklamacji.
Klient, który chce złożyć reklamację, nie musi każdorazowo zapoznawać się z regulaminem świadczenia usług tej czy innej firmy kurierskiej. Jego prawa i obowiązki w postępowaniu reklamacyjnym określają przepisy prawa.
Współpraca: Michał Potocki
Czytaj również:
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
