Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zdrowie i uroda: Stres - przyjaciel bezpłodności

Redakcja
Gdy Penelope Cruz dowiedziała się, że jest w ciąży, zdecydowała się na zawodową przerwę. Aktorka wie, że stres i szybkie tempo życia źle wpływają nie tylko na już rozwijające się dziecko - często są przyczyną problemów z płodnością.

Mało kto domyśla się, że powodem braku potomstwa może być… stres. Każdy kolejny miesiąc bezskutecznych starań o dziecko jest coraz większym obciążeniem. Napięcie skutecznie utrudnia zajście w ciążę, a co za tym idzie jest źródłem kolejnych problemów. Żeby z nimi walczyć, trzeba najpierw poznać ich podłoże.

Centrum sterowania

Niejedna Pani pamięta przesunięty z powodu stresu termin miesiączki. Intensywna praca zawodowa może nie tylko zaburzyć owulację, ale nawet zatrzymać cykl miesiączkowy. Kobiety, które mają wyjątkowo wysoki poziom hormonu stresu i prolaktyny maja problemy z jajeczkowaniem. Są przygnębione i mają mniejsze libido, a używki, których w takich sytuacjach nadużywają, dodatkowo zmniejszają prawdopodobieństwo zajścia w ciążę.

U mężczyzn długotrwały stres powoduje zaburzenia prowadzące do zmniejszenia liczby plemników. Jego działanie ma duży wpływ na tryb życia – problemy z płodnością objawiają się wzmożoną aktywnością socjalną i zawodową. Nieudane próby spłodzenia potomstwa to także jeden z czynników nasilających poziom stresu. Powszechne jest utożsamianie wydolności seksualnej - potencji z płodnością. Zaburzenia tej intymnej sfery zycia niejednokrotnie prowadzą do wzrostu poziomu stresu - 50 proc. kobiet i 15 proc. mężczyzn leczonych z powodu niepłodności uważa, że jest to najbardziej stresujące przeżycie, jakiego doświadczyli, a kobiety oczekujące na terapię in vitro mają 2-4-krotnie bardziej nasilone objawy depresji niż kobiety płodne.

Światełko w tunelu

Co mogą zrobić pary starające się o dziecko? Najlepszym lekarstwem wydaje się być urlop – nic nie wpływa lepiej na samopoczucie niż oderwanie się od nerwowej rzeczywistości. Często zdarza się także, że dziecko pojawia się wtedy, gdy para odpuszcza usilne starania o potomka - zmniejszenie presji i zaakceptowanie sytuacji, choć niezwykle trudne, prowadzi do pozbycia się wewnętrznych blokad i w efekcie do zajścia w ciążę. Podobnie sprawa wygląda u osób decydujących się na adopcję – wiele rodzin wkrótce powiększa się nie o jedno, ale dwójkę dzieci, z których jedno poczęte jest drogą naturalną. Jeśli jednak te metody nie skutkują, a zegar biologiczny tyka, najlepiej skonsultować się ze specjalistą, który po dokładnej diagnozie i dzięki takim zabiegom jak inseminacja czy in vitro, pomoże spełnić marzenia o potomstwie.


dr n. med. Piotr Miciński
Specjalista położnictwa, ginekologii i endokrynologii,
Prezes Zarządu "Novomedica" Centrum Leczenia Niepłodności w Mysłowicach
www.novomedica.pl

Serwis specjalny: Zdrowie i uroda z MM
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto