Co wiemy po Slavenie? Pięć wniosków po czwartym sparingu Śląska
Zarysowuje sie już styl gry
W swoim pierwszym wywiadzie Dino Stiglec mówił, ze podoba mu się to, że Śląsk gra skrzydłami. Istotnie, to właśnie tak można w telegraficznym skrócie opisać styl gry WKS-u. Duża większość akcji Trójkolorowych szła bokiem boiska, a piłkarze Slavena wręcz zachęcali podopiecznych Vitezslava Lavicki do schodzenia w boczne sektory, zagęszczając środek pola. W tych strefach Śląsk szukał dośrodkowań, najczęściej bitych nisko po ziemi. Czy taki system jest skuteczny? Nie do końca. O ile w polu karnym walczył Szczepan, tak zabrakło drugiej instancji. Mateusz Radecki był tym zawodnikiem, który nabiegał na dośrodkowania z szesnastego metra. Kiedy adresat zagrań jest jeden, potencjał akcji oskrzydlających jest mocno ograniczony i łatwy do przygaszenia.