Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zbigniew Wodecki i Mitch&Mitch zagrają w Orbicie

Robert Migdał
Zbigniew Wodecki i Mitch&Mitch - koncert w Gdańsku
Zbigniew Wodecki i Mitch&Mitch - koncert w Gdańsku Karolina Misztal
Zbigniew Wodecki nagrał na nowo, z zespołem Mitch&Mitch, swoją debiutancką płytę. Usłyszymy go na żywo w hali Orbita

Cztery dekady temu ukazała się płyta „Zbigniew Wodecki” - debiutancki krążek artysty, który milionom fanów kojarzy się z „Zacznij od Bacha”, „Pszczółką Mają” i Chałupami”. Płyta przeszła bez echa.

- Nie było żadnej kampanii promocyjnej, ja nie byłem znanym, takim „topowym” piosenkarzem - zaczynałem dopiero karierę. Byłem początkującym, śpiewającym muzykiem - wspomina tamten czas Wodecki. - Napisałem na nią parę swoich numerów, z pięć ich było, Wojtek Trzciński napisał kilka swoich i tak ta płyta się nagrała. I była fajna, bo fajni ludzie ją robili. Ale, niestety, została na półce - dodaje.

Po debiutanckiej płycie Wodecki wygrał jeden festiwal, drugi, trzeci... Ruszyła jego przygoda z piosenką: „Bach”, „Izolda”, „Chałupy”, „Z tobą chcę oglądać świat”.

- Lata leciały. Aż tu nagle zadzwonili do mnie ludzie, których nie miałem przyjemności jeszcze znać, że chcieliby wykonać - na koncercie w radiowej Trójce, i to ze mną - trzy piosenki z tej mojej pierwszej, debiutanckiej płyty. - Rany boskie” - pomyślałem. - Przecież ja nawet tych piosenek nie pamiętam.

- To sobie pan przypomni - usłyszałem. Pojechałem do nich na próbę i zobaczyłem młodych ludzi, z błyskiem w oczach, którzy z radością, optymizmem zagrali moje aranże sprzed prawie 40 lat - opowiada muzyk o pierwszym kontakcie z - grającym klubową muzykę - duetem Mitch&Mitch.

Ze starym materiałem, w nowych aranżacjach, dali najpierw koncerty: w radiowej Trójce i na OFF Festiwalu w Katowicach. Spodobało się publiczności. Wodecki z „Miczami” nagrali płytę „1976: A Space Odyssey”, która odniosła w Polsce oszałamiający sukces.

- Okazało się, że naród jest spragniony jakiejś frazy, myśli w tekście, jakiejś innej muzyki - mówi Zbigniew Wodecki. - Dzięki „Mitchom” znów zacząłem się bawić na scenie, muzykować. Na nowo stałem się śpiewającym muzykiem. Za to im jestem wdzięczny. Brakowało mi tego bardzo - dodaje.

Już 4 marca będziemy mogli się przekonać we Wrocławiu, na własne uszy, jak brzmią grane na żywo utwory Zbigniewa Wodeckiego z płyty „1976: A Space Odyssey”. Początek koncertu o godz. 19 w hali Orbita, ul. Wejherowska 34.

Zbigniew Wodecki z zespołem Mitch&Mitch - bilety:
wejściówka - 30 zł,
trybuna standard - 50 zł,
trybuna standard PLUS - 80 zł,
trybuna centralna - 100 zł,
płyta standard - 100 zł, t
rybuna premium - 115 zł,
płyta premium - 150 zł.

Bilety można już kupić na www.tixer.pl.


Zbigniew Wodecki to jeden z najbardziej uzdolnionych polskich muzyków, zafascynowany dźwiękiem od najmłodszych lat. Przyjaciele mówią o nim, że jest profesjonalistą, który dużo od siebie wymaga. W "Dzień Dobry TVN" Wodecki opowiedział o swoich inspiracjach i współpracy z zespołem Mitch & Mitch, która przyniosła mu ogromny sukces.

Zbigniew Wodecki o współpracy z zespołem Mitch & Mitch

Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news

Kogo podziwia Zbigniew Wodecki?

Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto