Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zatory złe dla firm

Ryszard Żabiński
Firmy windykacyjne mają coraz więcej roboty
Firmy windykacyjne mają coraz więcej roboty Michał Pawlik
Małe przedsiębiorstwa nie mogą odzyskać pieniędzy

Firmy zatrudniające do 49 osób najbardziej negatywnie odczuwają spowolnienie gospodarcze - wynika z badań przeprowadzonych wspólnie przez Krajowy Rejestr Długów Biura Informacji Gospodarczej we Wrocławiu i Konferencję Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce.

Dla trzech czwartych spośród nich zatory płatnicze są barierą w rozwoju, 64 proc. nie reguluje na czas zobowiązań z powodu braku zapłaty od kontrahentów.

Badanie przeprowadzone na próbie blisko 2,5 tysiąca firm z wszystkich gałęzi gospodarki pokazuje jednoznacznie, że najmniejsze, zatrudniające do 49 osób firmy najgorzej sobie radzą z zatorami płatniczymi. O ile w przypadku dużych przedsiębiorstw, zatrudniających od 250 pracowników wzwyż, brak zapłaty jest problemem w 36 proc., to w przypadku tych najmniejszych aż w 75,8 proc.

Małe firmy też gorzej radzą sobie ze ściąganiem należności. W ich przypadku co czwarta faktura nie jest zapłacona na czas (dokładnie 26,8 proc.), podczas gdy w portfelu dużych przedsiębiorstw niespełna co piąta (19,1 proc.).

Jeśli jednak dodać do tego brak rezerw środków obrotowych, to obraz kondycji finansowej najmniejszych przedsiębiorstw nie rysuje się najlepiej. W tej grupie nadal przeważają te firmy, których sytuacja finansowa w ostatnim czasie raczej pogorszyła się (25,6 proc.), niż polepszyła (20,9 proc.).

Dla porównania, w grupie największych przedsiębiorstw na pogorszenie sytuacji finansowej wskazuje tylko 11,1 proc. firm, podczas gdy na polepszenie aż 42,6 proc.

- Małe firmy nie mają działów windykacji, a często także prawników na etacie, nie monitorują na bieżąco spływu należności. Stąd te kłopoty z ściąganiem należności, a w konsekwencji i z kondycją finansową, które wyszły w badaniu. Aby wesprzeć ten sektor, już po raz 6. organizujemy Wielkie Wiosenne Sprzątanie Długów, w ramach którego każdy przedsiębiorca będzie mógł bezpłatnie umieścić w naszym rejestrze dowolną liczbę swoich dłużników, a tym samym zwiększyć zdecydowanie swoje szanse na odzyskanie zaległych płatności - mówi Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.

Okazuje się też, że niepłacenie w terminie to problem psychologiczny. Tak przynajmniej wynika z badań przeprowadzonych przez Szkołę Wyższą Psychologii Społecznej. Badanie zostało przeprowadzone od 14 do 16 lutego 2010 roku za pośrednictwem internetu.

W badaniu udział wzięło 512 osób. Dla ponad połowy respondentów popadnięcie w nadmierne zadłużenie jest wstydliwym problemem. Co trzeci respondent odczuwa strach na myśl o ewentualnym znalezieniu się w stanie nadmiernego zadłużenia.

Skutkiem odczuwania wstydu i strachu na myśl o wpadnięciu w stan nadmiernego zadłużenia może być bierność osób zadłużonych.

Jak odzyskać swoje pieniądze
W dotychczasowych 5. edycjach Wielkiego Wiosennego Sprzątania Długów wzięło udział blisko 19 tysięcy mikro- i małych firm.

Dzięki udziałowi w tym przedsięwzięciu udało im się odzyskać od swoich nierzetelnych kontrahentów 496 mln złotych. Tegoroczna akcja potrwa do 31 marca. Więcej szczegółów na stronie internetowej www.krd.pl.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gora.naszemiasto.pl Nasze Miasto