Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zacięta walka w wyścigach na Partynicach (ZDJĘCIA)

Łukasz Bronicz
W niedzielę, 4. października, na Wrocławskim Torze Wyścigów Konnych na Partynicach wierzchowce walczyły w ośmiu wyścigach, w tym o Nagrodę Masiniego.

W niedzielę na Partynicach odbyło się osiem wyścigów - w tym dwa płotowe i jeden przeszkodowy, o Nagrodę Masiniego. Emocje dopisały, w większości przypadków walka o zwycięstwo trwała do samego końca.

Aż pięć gonitw wygrały konie trenera Michała Borkowskiego, co pozwoliło mu wskoczyć na drugie miejsce pod względem liczby zwycięstw w sezonie 2015. Pierwsze miejsce ciągle należy do Andrzeja Malickiego.

Zwycięzcy

Pierwsza gonitwa - Kajlon (M. Brezina)
Druga gonitwa - Dorodna (P. Pałczyński)
Trzecia gonitwa - Norbilla (M. Brezina)
Czwarta gonitwa - Spring (D. Adres)
Piąta gonitwa - Korab (J. Fornal-Laskosz)
Szósta gonitwa (Nagroda Masiniego) - Negro Czacza (P. Pałczyński)
Siódma gonitwa - Zryw (K. Maryniak)
Ósma gonitwa - Faworyta (A. Tokarek)

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Bieg Uniwersytetu Medycznego - 10 km w pół godziny (ZDJĘCIA)

Nagroda Masiniego:
Masini przyszedł na świat w polskiej stadninie Widzów w 1999 roku. W wieku dwóch lat został kupiony przez czeską stajnię Wrnba Racing. Jako trzylatek, po okresie bez zwycięstwa, zaczął wygrywać gonitwy płotowe i płaskie. Sławę zdobył już jako pięciolatek, gdy wygrał prestiżowe Gran Steeplechase di Milano (nagroda: 155 tysięcy euro) i Gran Premio Merano Forst (nagroda: 414 tysięcy euro). W obu gonitwach dosiadał go angielski dżokej Jim Crawley. W kolejnych sezonach również wygrywał wyścigi lub zajmował wysokie miejsca, a karierę sportową zakończył w 2010 roku z sumą nagród ok. 2,2 miliona złotych. Od 2013 roku na wrocławskich Partynicach organizowane są gonitwy o Nagrodę Masiniego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto