Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Z siodła prosto na ring. Po rzuceniu jeździectwa Wiktoria Hanczewska triumfuje w boksie

Rafał Hydzik
fot. Archiwum prywatne Wiktorii Hanczewskiej
Jeszcze dwa lata temu, wraz z własnym koniem Da Capo, reprezentowała Polskę na mistrzostwach Europy. Wiktoria Hanczewska dwukrotnie triumfowała w ogólnopolskich zawodach jeździeckich. Dziś, 20-latka przełożyła swoją ambicję z siodła na ring. Trenując niecały rok, na szyi miała już trzy złote medale. Jak sama mówi, to dopiero początek.

- Niezwykle trudno było mi zostawić jeździectwo. W siodle przeżyłam kilka najszczęśliwszych chwil mojego życia – powołanie do kadry narodowej, czy kwalifikację do Mistrzostw Europy. Z trudem zostawiłam za sobą także same zwierzęta, z którymi byłam związana nie tylko sportowo, ale i emocjonalnie. Musiałam je sprzedać. Przygotowania do startów, udział w zawodach – to wszystko było bardzo wymagające finansowo. Ten ciężar brali na siebie moi rodzice, teraz już jestem dużo bardziej niezależna – opowiada Hanczewska.

Na tak drastyczną zmianę dyscypliny złożyło się wiele czynników, zarówno organizacyjnych, jak i finansowych. W pewnym momencie swojej jeździeckiej kariery, musiała dojeżdżać z Wrocławia do Warszawy, by trenować. - Tu, na Dolnym Śląsku, nie ma trenerów jeździectwa drużynowego. Nie chciałam się przeprowadzać ze względu na szkołę i powstawały kolejne rozbieżności. Wtedy zwróciłam się w kierunku boksu – przywołuje.

Jak mówi, boks zawsze ją inspirował. Początkowo trenowała rekreacyjnie, ale jej ambicje szybko poniosły ją dalej. Tak trafiła do Tariela Zandukeli. Gruzin, w wieku 19 lat został sprowadzony do Wrocławia przez Gwardię. Po kilkunastu latach i 11 wygranych zawodowych walkach, zajął się szkoleniem. - Ze mną na pewno nie jest łatwo pracować, ale on umie do mnie dotrzeć. Wszystko, co osiągnęłam w tak niedługim czasie, zawdzięczam właśnie jemu – z dumą o swoim mentorze mówi Hanczewska.

Wspólnie dotarli naprawdę wysoko. Po niecałym roku od pierwszego wejścia na ring, Hanczewska w swoim dobytku ma już brąz mistrzostw Polski, wygrany turniej Pięciu Narodów w Czechach i Międzynarodowy Turniej Ziemii Nodowdorskiej. W marcu triumfowała w mistrzostwach Dolnego Śląska, wygrywając z niepokonaną od lat mistrzynią rejonu i całej Polski, Mirellą Skubij, zawodniczką Gwardii Wrocław. - To mój największy sukces dotąd. Mirella jest utytułowaną zawodniczką, trenuje już koło dziecięciu lat, a dla mnie to był dopiero drugi start w życiu. Przed walką z każdej strony słyszałam, że nie to nie moja półka, ale mogę ten pojedynek potraktować jako doświadczenie. A ja wygrałam – mówi aktualna mistrzyni Dolnego Śląska.

Jest idealistką, co z pewnością ma swoje korzenie w krótkiej karierze w modelingu. Tę branżę też zostawiła za sobą, poświęcając się boksowi. - Zaczynam od nowa. W jeździectwie czułam się dobra i wiem, że na skalę kraju byłam. Teraz uczę się nowej dyscypliny i frustruje mnie, kiedy coś mi nie wychodzi. Jeszcze się trochę gubię w aspektach czysto technicznych, pracy nóg chociażby. Nadrabiam właśnie kondycją, „zajeżdżam” swoje przeciwniczki w ringu. Oprócz tego mam też charakter do boksu. Jestem wytrwała i wytrzymała – mówi.

Jeździectwo w Polsce jest studnia bez dna. Mimo sukcesów, dla wielu zawodników ta pasja okazuje się być zbyt droga. Inaczej jest w boksie, o którym Wiktoria Hanczewska zaczyna myśleć poważnie, przyszłościowo. - Jestem dopiero na początku swojej drogi w boksie i może brzmi to niedorzecznie, ale taki mam plan. Chciałabym być zawodową bokserką. Biorę też poprawkę na to, że kobietom jest w tej dyscyplinie trudniej, zwłaszcza jeśli chodzi o promotorów. W tej chwili moim jest mój ojciec – śmieje się 20-latka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto