- W nowym regulaminie byłby zapis, że w sytuacjach szczególnych można by było przewozić w naszych pojazdach rowery. Oczywiście na to musiałby się za każdym razem zgodzić motorniczy, który odpowiada w czasie jazdy za podróżnych - tłumaczy Iwona Czarnecka z MPK. - Jeżeli będzie w tramwaju tłok, to na pewno się na to nie zgodzi - dodaje.
Ten sposób przeprowadzenia zmiany w przepisach jest najprostszy, wymaga tylko podpisu prezydenta Wrocławia. Inny to ogólne zmiany dotyczące przewozów, które musieliby zatwierdzić miejscy radni.
- To bardzo fajny pomysł. Często jeżdżę rowerem i czasami chiałabym go przewieźć kilka przystanków tramwajem. Są takie sytuacja jak: deszcz czy skręcenie kostki, kiedy rowerem nie można wrócić z dalekiej wycieczki - przyznaje Kasia.
Jak na razie przewóz rowerów komunikacja miejską jest we Wrocławiu zabroniony
O to, że nagle ludzie zaczną to prawo wykorzystywać nie boi się Daniel Chojnacki, oficer rowerowy działający przy Urzędzie Miejskim Wrocławia. Podkreśla jednak przy tym, że za przewóz jednośladów będzie trzeba zapłacić dodatkowy bilet, jak za bagaż.
- Patrząc na doświadczenia innych miast, nie ma co się martwić, że cykliści we Wrocławiu nagle zaczną szturmować miejską komunikację - mówi Daniel Chojnacki. - Przypuszczam, że ludzie będą przewozić rowery w sytuacjach kryzysowych i na pewno nie będą pchać się do pojazdu, jak w środku będzie tłoki - podkreśla.
Rowery swobodnie przewozić można np. w Krakowie, Poznaniu i Trójmieście.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?