Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wygraj z firmami, które stawiają słupy na Twojej ziemi.

Agata Grzelińska
Mieszkańcy osiedla w Serbach koło Głogowa walczą w sądzie z EnergiąPro o przestawienie słupa ze środka ulicy
Mieszkańcy osiedla w Serbach koło Głogowa walczą w sądzie z EnergiąPro o przestawienie słupa ze środka ulicy Fot. Piotr Krzyżanowski
Dolnoślązacy walczą z firmami, które stawiają słupy na ich ziemi. Wielcy próbują dyktować warunki, ale można z nimi wygrać. Są przykłady.

Wielkie koncerny, jak EnergiaPro czy Telekomunikacja Polska SA, często bezkarnie wykorzystują swoją przewagę wobec właścicieli prywatnych posesji. Tak było na przykład we wsi Dziesław w gminie Ścinawa, gdzie Katarzyna i Grzegorz Dziechciarkowie mają stary dom z dużym ogrodem. Rośnie w nim kilka prawie stuletnich drzew. Gdy właścicieli nie było w domu, pracownicy EnergiiPro weszli na posesję i obcięli konary, które rosły zbyt blisko linii średniego napięcia.

- Wiem, że zakład energetyczny ma prawo do przycinania gałęzi, ale chyba nie aż 15 metrów od przewodów - denerwuje się Katarzyna Dziechciarek. - Zniszczyli nam kilka drzew. Gdy wróciliśmy do domu, przeżyliśmy szok.
Dziechciarkowie zgłosili sprawę policji, ale ta umorzyła postępowanie - ze względu na brak znamion przestępstwa. Urzędnik z gminy potwierdził jednak, że drzewa przycięto niezgodnie ze sztuką.

- Z naszych obserwacji wynika, że często ludzie z zakładów energetycznych wycinają więcej niż można, by na dłużej mieć spokój - dodaje Wiesława Kalinowska z wydziału geodezji w Ścinawie.
EnergiaPro odpiera zarzuty. - Wycinka gałęzi topoli była niezbędna i przeprowadzona zgodnie z planem eksploatacyjnym linii napowietrznych - tłumaczy Danuta Słupska z EnergiiPro w Legnicy.
- Mieliśmy zgodę Urzędu Miasta i Gminy Ścinawa. Gałęzie stwarzały zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi. Mogło też dojść do uszkodzenia sieci, zerwania linii czy pożaru.
Wejście bez zgody na teren prywatny to tylko jeden z problemów, jakie miewają ludzie z powodu urządzeń postawionych na ich gruntach.
Helena Obłoza z Lasowic w gminie Ścinawa od lat walczy z EnergiąPro o usunięcie słupów z pola, które chciałaby przekształcić w działkę budowlaną. Miała nawet kilku kupców na grunt, ale gdy zobaczyli słupy, zrezygnowali.

Zgodnie z prawem, nawet jeśli słupy stoją na nieruchomości od lat, posiadacz ziemi ma prawo domagać się odszkodowania za poniesione z tego tytułu straty. Mamy kilka przykładów na to, że walkę z EnergiąPro bądź TP SA da się wygrać. Pomóc może orzeczenie Sądu Najwyższego z 11 maja 2005 roku, które potwierdza słuszność roszczeń właścicieli ziemi.

Wielkie koncerny korzystają przede wszystkim z nieświadomości wielu właścicieli działek. Posiadacze ziemi nie wiedzą, czego mogą żądać i na co mogą pozwalać w zamian za stawianie na ich terenach słupów czy transformatorów. Tym bardziej że zwykle z tego powodu taka nieruchomość traci na wartości.

Tymczasem zgodnie z przepisami, od firm, które mają urządzenia na prywatnym terenie, można żądać zapłaty, a nawet ich usunięcia. Walka o to jest zwykle trudna, ale się opłaca, bo jeśli koncerny trafią na stanowczego człowieka, ustępują. - Dwa lata się sądziłem, ale udało się i EnergiaPro musiała usunąć z mojego pola transformator i cztery słupy - mówi Kazimierz Piwowarczyk ze wsi Bukwica koło Głogowa. - Radzę walczyć. Wbrew pozorom można z nimi wygrać.

Inny przykład na to, że opłaca się być stanowczym, to historia Witolda Rynkiewicza. TP SA chciała na jego działce koło Złotego Stoku postawić kilka słupów. - Zgodziłem się, ale pod warunkiem rekompensaty - opowiada Rynkiewicz. - Potem usłyszałem, że TP SA nie ma zwyczaju płacić, bo chodzi o urządzenia użyteczności społecznej.

Właściciel gruntu nie ustąpił. Napisał skargę do dyrekcji TP SA, a potem zagroził, że wytnie nielegalnie postawione słupy i zawiadomi policję, media oraz Rzecznika Praw Obywatelskich. - I w końcu zapłacili - mówi Rynkiewicz. - Z takim firmami trzeba działać stanowczo.
Jeśli nie ma się dobrej pomocy prawnej i siły do walki, koncerny latami zwodzą posiadaczy gruntów, na których mają swoje urządzenia. I to zarówno osoby prywatne, jak i samorządy. Gmina Krotoszyce koło Legnicy od kilku lat prosi TP SA, by ta przesunęła trzy słupy, które stoją na środku chodnika. - Nie ma dobrej woli, a chodzi przecież o bezpieczeństwo ludzi - wyjaśnia sekretarz gminy, Jerzy Rukwiczkin. - Słupy stały na poboczu drogi, ale chodzi tamtędy sporo ludzi, więc wybudowaliśmy chodnik. Prosiliśmy TP SA o ich przesunięcie. Minęły dwa lata, a słupy stoją, jak stały.

Masz prawo domagać się odszkodowania, nawet jeśli słupy stoją od lat
- Ksemena Chrystowicz, rzeczoznawca majątkowy z Wrocławia mówi, że nieruchomości, na których stoją słupy czy inne urządzenia, tracą na wartości. Ile? To zależy od wielu czynników. Po pierwsze od tego czy to działka rolna, czy przeznaczona pod zabudowę mieszkaniową lub przemysłową. Jeśli rolna, to ważne, czy słupy utrudniają uprawę ziemi. Jeśli to działka budowlana, istotne jest, czy słup stoi na środku, czy na obrzeżach gruntu.
- Czego można się domagać od właścicieli urządzeń? Odszkodowania za trwałe zmniejszenie wartości nieruchomości.
- Za stare słupy też trzeba płacić. Nawet, gdy urządzenia postawiono wiele lat temu, kiedy nikt nikogo nie musiał pytać o zgodę, można żądać odszkodowania za bezumowne korzystanie z gruntu.
- Masz prawo odmówić lub wynegocjuj umowę o służebności. Jeżeli firma chce wybudować nowe słupy czy ustawić nowe urządzenia na prywatnym gruncie, musi mieć zgodę właściciela. Trzeba wtedy negocjować z koncernem wynagrodzenie z tytułu ustanowienia służebności, czyli ustalić kwotę, którą musi wypłacić za trwałe obniżenie wartości działki. W zamian może o każdej porze mieć dostęp do swoich urządzeń.
- Jeżeli nie wyrazisz zgody, a urządzenie musi stanąć na twojej działce, możesz zostać wywłaszczony.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wygraj z firmami, które stawiają słupy na Twojej ziemi. - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto