W tej sprawie spotkają się niebawem prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz i prezes wrocławskiego oddziału PAN, prof. Andrzej Żelaźniewicz. Na razie wszystko jest trzymane w tajemnicy, ale że takie plany są, udało się potwierdzić w kilku źródłach Gazecie Wrocławskiej.
O tym, że we Wrocławiu metro powinno zostać wybudowane, od lat przekonują naukowcy. W marcu zorganizowano na Politechnice Wrocławskiej wykłady na ten temat. Dr Peter-Michael Mayer z niemieckiego Stuttgartu mówił, że każde większe miasto powinno mieć taki środek transportu. - I jeśli Wrocław chce mieć metro, to powinniście już zabrać się do pracy - podkreślał.
Naukowcy z Politechniki już mają nawet wizję, jak powinny jeździć podziemne wagony. - W pierwszej kolejności muszą połączyć dworce kolejowe w mieście - mówi prof. Jerzy Malewski z Wydziału Geoinżynierii, Górnictwa i Geologii Politechniki Wrocławskiej.
Naukowiec tłumaczył, że samo projektowanie zajmuje przynajmniej pięć lat. Wykonanie - kolejnych pięć. Dlatego jeśli chcemy mieć we Wrocławiu podziemną kolejkę w trzeciej dekadzie XXI wieku, to prace - choćby koncepcyjne - powinny ruszyć już dziś. - Metrem pojedziemy najwcześniej za 15 lat - powiedział nam Jacek Ossowski, przewodniczący Rady Miejskiej Wrocławia.
Jednak od lat panuje przekonanie, że we Wrocławiu metra po prostu zbudować się nie da. Wszystko przez wody gruntowe, które uniemożliwiają głębokie wykopy. - To absurd - mówi Marius Emrich, dyrektor warszawskiego oddziału firmy budowlanej Strabag. - Przy obecnych technologiach można budować tunele właściwie wszędzie. Wrocław nie byłby wyzwaniem.
Jednak na pewno pojawi się inna, bardzo poważna przeszkoda - pieniądze. Krótki odcinek metra warszawskiego pochłania gigantyczne kwoty, bo kilka miliardów złotych. Czyli tyle, ile wynosi cały roczny budżet Wrocławia. A my, w przeciwieństwie do Warszawy, nie mamy co liczyć na zastrzyk gotówki z kasy państwa.
Przypomnijmy, że jedna z najpopularniejszych miejskich legend dotyczy właśnie metra. Zgodnie z nią podziemną kolejkę mieli wybudować przed wojną Niemcy. Gdy wycofywali się z miasta, podobno zniszczyli wejścia. Jednak nikt nigdy nie przedstawił dowodów na istnienie niemieckiego metra.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?