Na wybiegu dla okapi trwają ostatnie prace. – Okapi zamieszkają tam po sąsiedzku ze świniami rzecznymi, które są już w naszym zoo. Nie wiadomo jednak dokładnie, kiedy okapi przyjadą do Wrocławia. Najwcześniej stanie się to jeszcze w listopadzie. Na pandy małe czekaliśmy jednak półtora roku, bo transport zwierząt w Europie jest bardzo utrudniony. Przewozem zajmuje się niewiele firm, a gdy na przykład zwierzę jest chore, transport przeciąga się o kilka miesięcy, bo musi przejść kwarantannę. Szczegóły nie są ustalone – mówi Ryszard Topola, rzecznik zoo.
W naturalnych warunkach okapi widziało tylu białych ludzi, że można ich policzyć na palcach jednej ręki. Nigdy także nie udało się sfotografować okapi w naturalnym środowisku żadnemu człowiekowi.
Czytaj więcej o okapi: Okapi trafi do wrocławskiego zoo (ZDJĘCIA)
O możliwość hodowania okapi walczyły ogrody zoologiczne z całej Europy i tylko trzy dostały taką możliwość. Taką szansa trafia się raz na 7-9 lat, bo hodowla tego gatunku jest koordynowana przez zrzeszone światowe ogrody zoologiczne. O okapi walczyło 29 europejskich zoo, wygrały te we Francji, Holandii i Polsce, a konkretnie we Wrocławiu. Stolica Dolnego Śląska w wyścigu o okapi wygrała z Warszawą i Opolem.
Zwierzę to jest jednym z najpóźniej odkrytych ssaków na świecie. W 1901 roku angielski podróżnik Johnston odkrył w Afryce kawałek skóry okapi pochodzącej z zadniej części. Tam zwierzak ma paski podobne do tych, jakie widzimy u zebry. Myślał więc, że to kuzynka zebry, ale żywiąca się liśćmi w dżungli, a nie żyjąca na afrykańskim stepie. Dopiero gdy kilka lat później zdobyto fragmenty kości okapi, okazało się, że nie ma ona nic wspólnego z zebrą.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?