Dlatego taka parafraza trafiła na okładkę "Słownika rzeczywistej polszczyzny", który ukaże się w styczniu nakładem wydawnictwa Primum Verbum. To jedyne w swoim rodzaju dzieło jest efektem półrocznych badań kilkuosobowego zespołu łódzkich i wrocławskich badaczy.
- Rzuciło nam się w oczy, a właściwie... w uszy, że wrocławskie kręgi dresiarskie rozmawiają ze sobą przy pomocy bardzo niewielkiej ilości słów - tak o genezie słownika opowiada inicjator tego projektu, profesor Michael Fleischer, szef Zakładu Projektowania Komunikacji Instytutu Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu Wrocławskiego. - Policzyliśmy więc te słowa i wyszło, że do komunikacji wystarczą im cztery: "k...", "ch...", je..." i "pie...". Wspólnie z grupą studentów i łódzkich badaczy wpadliśmy więc na pomysł, żeby opracować słownik polszczyzny rzeczywistej.
Rzeczywistej, bo zdaniem badaczy z Wrocławia słowniki języka polskiego są niczym powieści science fiction - nikt opisaną tam polszczyzną się na co dzień nie posługuje. Polacy mówią zupełnie inaczej. Z kolei obecne na rynku słowniki wulgaryzmów są wydumane i fałszują językową rzeczywistość, gdy twierdzą, że słowa na "k" czy na "ch" nie mają znaczeń.
- Nasze badania prowadziliśmy, chodząc po ulicach i wsłuchając się, jak mówią ludzie - opowiada prof. Fleischer. - Czasem nagrywaliśmy te wypowiedzi, ale częściej, z uwagi na niebezpieczeństwo utraty zdrowia, czekaliśmy, aż nasi badani sobie pójdą i szybko zapisywaliśmy ich rozmowy.
"K..., wszystko lata, ja to k... pie..." - tak jeden z wrocławian, próbując zapalić silnik swojego skutera, skomentował brak powodzenia. "K..., jak to k... usłyszałem, to mnie k... z zawiasów wypier...ło" - to z kolei przykład zdziwienia. Zdań z użyciem czterech badanych słów używanych przez Polaków (określenia "dresiarze" twórcy słownika używają w odniesieniu do ludzi o takiej mentalności) wynotowano w książce aż 350.
- Okazało się, że każde z tych słów ma ogromną semantykę, może przybrać w zdaniach wiele znaczeń i funkcji. Na przykład przy słowie "k..." doliczyliśmy się 47 znaczeń. Kreatywność językowa dresiarzy jest nieprawdopodobna - mówi prof Fleischer.
Słownik na k...
Co może znaczyć słowo "k..."?
Znaczenie: "O, Boże",
Funkcja: "Wzmocnienie", Kontekst: "Wczoraj mnie lekarz złapał bez tego, ku... jak mnie opier...lił".
Znaczenie: "Niechętnie",
Funkcja "Niezadowolenie"
Kontekst: "A to przesiedzę ku... trzy miesiące na tej jeb... ławce"
Znaczenie: "Niestety".
Funkcja: "Niezadowolenie".
Kontekst: "Przyszedłem k... z roboty".
Fragment "Słownika rzeczywistej polszczyzny"
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?