Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wrocławianie pod Grunwaldem [foto]

Katarzyna Janczynska
Katarzyna Janczynska
Monika Gross z Wrocławia zadba pod Grunwaldem o pełne brzuchy Krzyżaków. Jakub Sawicki będzie walczył po ich stronie.

15 lipca przypada rocznica bitwy pod Grunwaldem i z tej okazji odbędzie się tam tzw. mała walka. Uroczystości upamiętniające wydarzenia sprzed sześciuset lat zaplanowano na sobotę 17 lipca. Odbędzie się wtedy inscenizacja bitwy w wykonaniu około dwóch tysięcy osób. 

Z Wrocławia na Grunwald wybiera się kilka jednostek walczących w różnych chorągwiach, m.in. Roty św. Jana, Chorągiew Miecza i Róży, Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznej „Solidarni” oraz Wolna Kompania Sarmacka (wszystkie walczące w Chorągwi Konrada Białego).

Mimo iż w kręgu zainteresowań Wolnej Kompanii Sarmackiej znajduje się przede wszystkim XVII wiek, to sześciu jej przedstawicieli weźmie udział w sobotniej inscenizacji bitwy z 1410 roku. Do obowiązków pań będzie należało przede wszystkim gotowanie i szycie, a także strzelanie z łuku oraz podawanie walczącym wody.

- Przygotowania do rekonstrukcji bitwy pod Grunwaldem trwają cały rok - mówi Jakub Sawicki z Wolnej Kampanii Sarmackiej. – Spotykamy się raz w tygodniu, nie tylko w poszczególnych formacjach, lecz także w większych chorągwiach, w naszym przypadku w Chorągwi Konrada Białego. Stroje do walki szyliśmy u zawodowych rzemieślników, choć prostsze elementy, jak pochwy do mieczy czy kaptury, jesteśmy w stanie wykonać sami - dodaje Sawicki, który poszukiwania odpowiedniego stroju na Grunwald rozpoczął już we wrześniu ubiegłego roku.

Monika Gross z Roty Pieszej Bocke z Wrocławia jest na polach Grunwaldu od tygodnia. W inscenizacji weźmie udział po raz szósty.

– Do moich obowiązków należą prace obozowe m.in. szycie i gotowanie. Przygotowujemy przede wszystkim proste potrawy, które łatwo ugotować na palenisku. W naszym menu najczęściej znajdują się zupy, kasze i gulasze - wyjaśnia.

Monika zapewnia, że upał na polu bitwy tak bardzo jej nie doskwiera.

– W naszym obozowisku dominują ubrania wykonane z wełny, lnu lub barchanu. Są przewiewne, więc upał nie daje się nam tak bardzo we znaki - mówi. I dodaje, że najbardziej pożądane są stroje z aksamitu, który z powodu swojej ceny nie jest tak powszechny jak np. len.

Rocznicowe obchody 600-lecia bitwy pod Grunwaldem obserwować będzie wielu turystów, m.in. z Wrocławia. Aldona Matyjek pojedzie na rekonstrukcję bitwy pod Grunwaldem po raz pierwszy.

- Rok temu byłam z mężem na turniejach rycerskich w Olsztynie i w Lubiążu. Bardzo nam się podobało, dlatego już w styczniu zaplanowaliśmy udział w rekonstrukcji wydarzeń sprzed sześciuset lat pod Grunwaldem - wyjaśnia.  - Cenię sobie ludzi z pasją, a do takich należą z pewnością uczestnicy inscenizacji pod Grunwaldem. Spodziewam się przede wszystkim dreszczyku emocji i wielkiego widowiska historycznego - dodaje.

Krzysztof również po raz pierwszy weźmie udział w tak wielkiej inscenizacji.
- Od zawsze interesowałem się historią, chcę zobaczyć, jak mogła wyglądać jedna z najsłynniejszych polskich bitew – mówi. – Spodziewam się przede wszystkim dobrej zabawy, chociaż trochę obawiam się upałów.

Rocznicowym obchodom towarzyszyć będzie wiele atrakcji, m.in. jarmark rzemiosła dawnego, pokazy sokolnicze, koncerty zespołów muzyki dawnej oraz gry i zabawy dla publiczności.

Sobotnią inscenizację promuje kampania "Grunwald - Walka 600-lecia". Spoty filmowe wyreżyserował znany grafik komputerowy, Tomasz Bagiński. Główną rolę zagrał w nich Eryk Lubos, aktor związany z Wrocławiem.


Bitwa pod Grunwaldem
miała miejsce 15 lipca 1410 roku. Toczyła się w ramach Wielkiej Wojny z Zakonem Krzyżackim 1409-1411. Stronami konfliktu było Królestwo Polskie i Wielkie Księstwo Litewskie pod dowództwem Władysława Jagiełły oraz Zakon Krzyżacki pod dowództwem Ulricha von Jungingena.

Po stronie Polskiej wzięło udział 50 chorągwi w której skład wchodziło 20.000 ciężkiej jazdy oraz 40 chorągwi składającej się z 10.000 lekkiej jazdy litewskiej, ruskiej, tatarskiej i mołdawskiej. Natomiast po stronie Zakonu Krzyżackiego 15.000 ciężkiej jazdy w 51 chorągwiach.

Straty po stronie krzyżackiej szacowane są na 8000 zabitych. Liczba ofiar po stronie polsko- litewskiej nie jest znana. Bitwa ta zakończyła się zwycięstwem wojsk polsko-litewskich i pogromem sił krzyżackich.


od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto