Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wrocławianie chętnie przenoszą się na wieś. Własny dom możesz tutaj mieć za 500 tys. zł

Ryszard Żabiński
Odwiedzając podwrocławskie miejscowości, zauważyliśmy, że boom mieszkaniowy trwa wokół Wrocławia nadal. Jak grzyby po deszczu wyrastają okazałe domki usadowione na dużych działkach, z reguły o powierzchni przynajmniej ...

Odwiedzając podwrocławskie miejscowości, zauważyliśmy, że boom mieszkaniowy trwa wokół Wrocławia nadal. Jak grzyby po deszczu wyrastają okazałe domki usadowione na dużych działkach, z reguły o powierzchni przynajmniej tysiąca metrów kwadratowych.
Miejscowi zacierają ręce. Zamiast gospodarować na roli, co jest coraz mniej opłacalne, mogą z niezłym zyskiem sprzedać kawał ziemi wrocławianom.

Jak wynika z danych portalu nieruchomości Oferty.net, średnia cena metra kwadratowego działki budowlanej w powiecie wrocławskim wynosi 216 zł.
Na zakupienie działki o powierzchni 1000 metrów kwadratowych trzeba więc wydać 216 tys. złotych.
Przyjmując, że postawienie metra kwadratowego domu jednorodzinnego będzie nas kosztowało 2,5 tys. zł, za niewielki domek, o powierzchni 120 mkw., zapłacimy 300 tys. złotych. W sumie wyjdzie więc 516 tys. złotych. Za takie pieniądze zresztą można kupić domek u dewelopera.
Nic dziwnego, że coraz więcej wrocławian opuszcza swoje miasto i osiedla się w mniejszych miejscowościach. Ponieważ trwa to od wielu lat, w wielu wioskach budowlane działki można kupić tylko od prywatnych właścicieli, bo gmina już ich nie ma.
W Biskupicach Podgórnych jednak działkę trudno będzie kupić nawet z prywatnych rąk. Po prostu nikt nie chce sprzedawać ziemi, licząc zapewne na dalszy wzrost cen. Można tam natomiast starać się o kupno działek rolnych.

Na topie są również Bielany Wrocławskie. W centrum najbardziej atrakcyjne okolice są już zabudowane. Jest jeszcze kilkanaście miejsc, w których można odrolnić grunty i przeznaczyć je pod budownictwo. Największy taki teren ma 25 hektarów.
Nieliczne działki budowlane w Bielanach są bardzo drogie, nawet po 500 złotych za metr kwadratowy. Drogie są nawet grunty rolne. Niedawno sprzedano ziemię pod lasem, o której wiadomo, że nie będzie odrolniona. Mimo to, cena za mkw. wynosiła aż 76 złotych.
Im bliżej Wrocławia, tym ceny ziemi są wyższe, nawet jeżeli miejscowość nie jest tak znana jak Bielany Wrocławskie czy Biskupice Podgórne. W Żernikach Wrocławskich wprawdzie działek i ziemi do sprzedaży nie brakuje, są one jednak bardzo drogie.

Za metr kwadratowy gotowego domu trzeba zapłacić w granicach 4-6 tys. złotych, a za metr działki nawet 300-500 złotych. Parcele te mają z reguły powierzchnię 1000 mkw.
Słono kosztują też działki w Kiełczowie (300-400 zł za mkw.). Taka cena nie zaskakuje też w Zacharzycach, gdzie działek, podobnie jak w Kiełczowie, nie brakuje. Budowlany boom przeżywa też Długołęka.
- Inwestują u nas deweloperzy i prywatni właściciele- mówi Katarzyna Wolicka z Urzędu Gminy w Długołęce. - Budowlaną działkę można kupić tylko od prywatnego właściciela. Naszym atutem jest znakomita lokalizacja przy drodze krajowej nr 8 i dobre połączenie komunikacyjne z Wrocławiem. Można tam dojechać autobusem i pociągiem.

W podwrocławskich miejscowościach występują jednak problemy z uzbrojeniem. W Długołęce na przykład nie ma gazu, rozbudowana za to zostanie kanalizacja. Gazownia chce podciągnąć sieć do Długołęki, ale tylko dla miejscowych firm. Dla indywidualnych osób już taka inwestycja nie za bardzo się opłaca. Brak niektórych mediów nie jest jednak przeszkodą dla kupujących. W Biestrzykowie za metr nieuzbrojonej działki budowlanej trzeba zapłacić 350 zł.
Modny jest Tyniec Mały. Oczywiście wpływa to na ceny. Działki budowlane są nawet po 300-500 zł za mkw.
Znalezienie atrakcyjnego terenu pod Wrocławiem staje się więc coraz trudniejsze.
Za okazję można uznać kupno działki w cenie 150-200 zł za metr. Takie ceny są m.in. we Wróblowicach, leżących na trasie Wrocław - Środa Śląska. Są też miejscowości jeszcze nie do końca odkryte - choćby Śliwowice.

Co prawda, powstało już tam kilkanaście domów jednorodzinnych, a nowe się budują, jednak ziemi jest jeszcze sporo. Grunt o powierzchni 1000 metrów można kupić za 250 tys. złotych. Znajduje się on na obrzeżach wioski. Za podobną cenę można też dostać grunt w Domasławiu.
Warto też zainteresować się Mokronosem Dolnym. Prywatni właściciele wystawiają tam działki do sprzedaży. Można je kupić za 200 do 400 złotych za metr kwadratowy. Niestety, wieś nie ma kanalizacji ani gazu. Położona jest jednak atrakcyjnie przy południowym wjeździe do Wrocławia.
Interesujący wydaje się też Mokronos Górny, położony niedaleko Bielan Wrocławskich. Działki budowlane można tutaj kupić za 200-300 zł za metr.
- W jednej z podwrocławskich miejscowości budujemy osiedle 200 domków - mówi Bogdan Ludkowski, prezes firmy deweloperskiej.
- W przyszłym roku jeszcze bardziej nastawimy się na budowę tego typu nieruchomości. Zawsze powtarzam, że lepiej zainwestować w domek pod Wrocławiem niż w mieszkanie w centrum po 7-8 tys. zł za metr - tłumaczy.
- O cenie działki decyduje lokalizacja, uzbrojenie i to, czy objęta ona jest planem zagospodarowania - mówi Marcin Kląskała, szef biura nieruchomości.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto