- Dobra jakość w niskiej cenie nie kosztem pracowników! - tak skandowali dzisiaj związkowcy z Solidarności przed marketem Kaufland przy ulicy Bardzkiej. Na parkingu przed sklepem pojawiło się ponad 40 osób. W rękach niosły transparenty z żądaniami albo biało-czerwone flagi Solidarności.
- Chcemy, żeby firma zobaczyła problemy pracowników, a nie udawała, że ich nie ma, tylko żeby je po prostu rozwiązała - przekonywał Mariusz Skrzypek, organizator protestu.
Pracownicy domagają się podwyżki podstawowej pensji o 100 złotych dla każdego. Chcą też, by zawierano z nimi umowy na czas nieokreślony, a nie - jak do tej pory - długoterminowe. Z okazji świąt Bożego Narodzenia chcieliby otrzymać dodatkową premię w wysokości 500 złotych.
Oczekują też od pracodawcy poprawy warunków bezpieczeństwa i zmniejszenia norm wydajności, przede wszystkim w centrum dystrybucyjnym firmy pod Piotrkowem Trybunalskim.
Rzecznik prasowy spółki Kaufland Polska Markety Jarosław Kaduczak przekonuje w przesłanym do nas piśmie, że w tym roku pracownicy dostali już dwie podwyżki. Natomiast w 2011 powinny być kolejne. Ma też być zwiększony fundusz socjalny.
- Zwiększenie funduszu socjalnego z 350 do 800 złotych to bardzo dobra informacja, ale my będziemy walczyć, by jeszcze w tym roku dostać więcej - zapowiedział Skrzypek.
Jakie są wczesne objawy boreliozy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?