Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta, który odśnieża większość chodników we Wrocławiu, uspokaja, że choć buty się brudzą, nic im nie grozi. Bo chodniki posypywane są tylko takimi środkami, które są prawnie dozwolone.
- Używamy do tego wyłącznie soli drogowej wymieszanej z piaskiem - przekonuje Ewa Mazur ze ZDiUM. - Stosowanie wyłącznie piasku to za mało, bo sam z siebie nie rozpuści śniegu - dodaje. Urzędnicy twierdzą, że cały czas kontrolują proporcje soli i piasku, bo zbyt dużo białego złota nie spowoduje, że ulice będą szybciej czarne, a tylko niepotrzebnie się zmarnuje.
- Naszym butom sól nie powinna zaszkodzić. Ale trzeba je najpierw do tego kontaktu odpowiednio przygotować, inaczej skutki mogą być opłakane - mówi prof. Mirosław Soroka, chemik z Politechniki Wrocławskiej. - Przecież my też kąpiemy się w morzach, które są mocno zasolone, i nasza skóra na tym nie cierpi, gdy tylko o nią odpowiednio zadbamy - zauważa.
Soroka zastrzega, że sól drogowa ma za to katastrofalny wpływ na rośliny - może powodować nawet ich usychanie. To, że zima jest najgorszym czasem dla źle przygotowanych butów, najlepiej wiedzą wrocławscy szewcy. - Buty, o które nie dbamy, przemakają, rozklejają się. No i potrzebują naprawy - mówi Piotr Kołodziejski z firmy "But Serwis". W ostatnim tygodniu dziennie do naprawy dostawał nawet 20 par obuwia zniszczonego przez zimę. - Najwięcej przychodzi do mnie studentek, które są zrozpaczone stanem swoich kozaków, i proszą o pomoc - spostrzega szewc.
Walkę z białym osadem trzeba zacząć od wyszorowania butów ciepłą wodą z płynem do mycia naczyń. Potem trzeba je wypastować, ale niekoniecznie polerować. - Taka warstwa utrudni wnikanie soli w skórę - tłumaczy Kołodziejski.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?