- Gdy byłem na wycieczce i chciałem sobie kupić coś do picia w terminalu. Nie miałem gdzie przypiąć roweru - opowiada czytelnik Gazety Wrocławskiej Mieczysław Szumiński.
Nie był on jedynym rowerzystą, który zostawił rower pod drzewkami. Tuż obok stało jeszcze 14 innych pojazdów.
- Stojak na rowery powinien powstać przy okazji budowy lotniska - wyjaśnia Daniel Chojnacki, Oficer Rowerowy Wrocławia, który dodaje, że Urząd Miasta co rok przeznacza pieniądze na takie inwestycje, ale tegoroczna lista jest już zamknięta. Nie ma na niej stanowisk dla jednośladów przed nowym terminalem. Najlepszym rozwiązaniem byłoby, gdyby władze lotniska jak najszybciej postawiły ten stojak z własnych pieniędzy.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?