Według ustaleń między Nextbike a miastem, wypożyczalnie mają działac od 1 marca do 30 listopada. Nie są to jednak sztywne terminy, dlatego możliwe jest dłuższe działanie systemu.
Rower miejski ciągle jest wypożyczany nawet kilkaset razy dziennie. Na wielu stacjach nie widać jednak rowerów. Dlaczego?
- Nie schowaliśmy żadnego do magazynu. Ciągle jest ich na ulicach minimum 125, tyle samo ile w lecie. Niektóre stacje mogą być jednak puste, bo w związku z mniejszą ilością wypożyczeń, rowery nie rotują między stacjami tak szybko jak w ciepłe dni, gdy wrocławianie korzystają z niego bardziej intensywnie - wyjaśnia Kamil Smolnik.
Po nowym roku mają się wreszcie pojawić nowe stacje. W niektórych miejscach terminale ustawiono już kilka miesięcy temu, jednak nie można ich uruchomić, bo niemiecki producent nie dostarczył na czas stojaków na rowery. Wiosną na pewno trafią do Wrocławia.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?