26 i 20-latek robili to dla zabawy, nie zwracając uwagi na to, że ich niebezpieczna i szaleńcza jazda stwarza ogromne zagrożenie dla innych. Nadmierna prędkość, gwałtowne manewry i niesygnalizowanie zmiany pasa ruchu mogły doprowadzić do kolejnej tragedii na drodze.
Funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu patrolowali nocą ulice miasta. Służbę pełnili radiowozem wyposażonym w wideorejestrator. Zbliżała się północ, gdy policjanci przejeżdżali ulicą Legnicką i zauważyli dwa samochody marki BMW, które jechały szaleńczo w kierunku centrum. Kierowcy pojazdów doprowadzali do poślizgów gwałtownie przyspieszając lub hamując. Przewożąc pasażerów, sprawdzali też prędkość maksymalną swoich samochodów, a także niebezpiecznie i w sposób nieprzewidywalny lawirowali pomiędzy innymi autami.
Funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli pościg i kierowcy obu pojazdów zostali zatrzymani już na następnym skrzyżowaniu. Jak się okazało, zachowanie 26 i 20-latka było efektem totalnego braku odpowiedzialności na drodze. Mężczyźni pędzili przez miasto z prędkością dochodzącą do ponad 160 km/h. Na szczęście konsekwencją ich szaleńczej jazdy była utrata prawa jazdy, wysokie grzywny oraz 16 punktów karnych, a nie kolejna tragedia na drodze.
Źródło: KMP we Wrocławiu
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?