Wrocław: Nowe, wielkie osiedle powstanie na terenie starej stoczni

- Projektowany kompleks mieszkaniowy będzie miał dostęp do bogatej infrastruktury towarzyszącej: planowany jest zespół konferencyjny, basen, fitness, restauracje, sklepy - zapowiada Zbigniew Zuzelski, prezes Alterco.

Budowa ruszy na początku 2013 roku. Do tego czasu bowiem miejscy radni muszą uchwalić miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. To dokument, który precyzuje, jakie budynki można stawiać w danym miejscu.

Plany Alterco zakładają, że w kompleksie będzie 12 budynków mieszkalnych. Firma chce też postawić cztery wysokie obiekty. Jeden może się wzniesie nawet na wysokość 150 metrów (dla porównania: Sky Tower będzie miał 212 metrów).

Osiedle przy Kościerzyńskiej to kolejny już nadrzeczny projekt deweloperski we Wrocławiu. Ostatnio coraz więcej przedsiębiorstw decyduje się na budowę mieszkań tuż nad rzekami. - Na początku sierpnia wbiliśmy pierwszą łopatę - mówi Małgorzata Udała, dyrektorka marketingu Archicomu, wrocławskiego dewelopera.

Archicom buduje na osiedlu Swojczyce ogromne osiedle mieszkaniowe Olimpia Port. Na razie trwają prace przy pierwszym etapie. - I już sprzedaliśmy ponad połowę mieszkań - mówi Udała. Pierwszy etap to 150 lokali. Cała inwestycja (budowa potrwa ok. 7 lat) to kilka tysięcy mieszkań, które staną na ok. 50 hektarach.
Archicom projektuje już kolejny etap budowy. Możliwe, że nowe mieszkania powstaną w przyszłym roku.

Trwa również budowa Promenad Wrocławskich na Kleczkowie, przy ul. Rychtalskiej. To inwestycja firmy Vantage Development. Na razie budowany jest biurowiec. Następnie pojawią się przy nim mieszkania. W firmie planują, że budowa pierwszych apartamen-towców ruszy jeszcze w tym roku. W ciągu kilku lat ma ich powstać ponad tysiąc.

Tymczasem zakończyła się już budowa apartamentowców Angel Wings. Chodzi o pierwszy etap. Budynki powstały pomiędzy ul. Traugutta a rzeką Oława. Inwestor, deweloper Wings Development, chce, aby na tym terenie (kilka lat temu była tu baza WPO Alba) powstały kolejne budynki. Niewykluczone, że Wings Development zdecyduje się na budowę dwóch wyższych obiektów. Szczegóły nie są jednak jeszcze znane.

We Wrocławiu powstają też inne, mniejsze projekty. Nad Odrą będą mieszkali choćby lokatorzy apartamentów przy moście Pomorskim, a także na Wyspie Piaskowej.

Co sprawia, że we Wrocławiu aż tyle inwestycji powstaje nad rzekami? - Rzadko kiedy w mieście możliwe jest zamieszkanie w tak atrakcyjnych krajobrazowo miejscach - tłumaczy Zbigniew Maćków, znany wrocławski architekt (odpowiadał m.in. za przebudowę Renomy). - Nad rzekami można pozwolić sobie na oddech, dystans. No i jest piękny widok. To przyjemna sytuacja, dlatego wrocławianie chcą mieszkać w takich warunkach.

Maćków zaznacza, że inwestycje nad rzekami są bardzo atrakcyjne. W innych europejskich miastach to już standard. - Wystarczy wymienić Pragę czy Hamburg - mówi Maćków. - A my wciąż nadrabiamy zaległości. Na przedwojennych pocztówkach widać, jak brzegi rzek były zagospodarowane przez Niemców. Po wojnie nad wodą nie budowało się u nas właściwie nic - dodaje Zbigniew Maćków.

Czytaj także: Wrocławska Caritas: Adoptujcie Hindusów