Jeśli poszukujemy czegoś oryginalnego, nietypowego, prezentu al-bo dodatku, który będzie przyciągał wzrok, to z pewnością warto odwiedzić nowy sklep "Decobazaar", działający od niedawna przy ul. Łokietka 6.
Zanim pojawił się sklep pod tym szyldem, przez niemal 7 lat funkcjonował i, oczywiście nadal działa, w internecie.
- Wybór padł na Nadodrze, bo spodobał nam się pomysł rewitalizacji i chcieliśmy się jakoś w to włączyć - wyjaśnia Basia Czerny, właścicielka "Decobazaaru".
- Współpracujemy z blisko 600 projektantami i niszowymi markami z całej Polski, a przy Łokietka 6 można poznać prace kilkudziesięciu z nich, bo w dziedzinach takich jak odzież, biżuteria, dodatki czy sztuka użytkowa, którą się zajmujemy, fajnie jest zobaczyć i dotknąć daną rzecz - wyjaśnia Basia Czerny.
- W ten sposób otwieramy się też na osoby starsze, które nie zaglądają do internetu, ale z ciekawością wchodzą do naszego sklepu, co nas bardzo cieszy - podkreśla właścicielka "Decobazaaru".
Co znajdziemy na półkach "Decobazaaru"? Są tu na przykład filcowe torebki i portmonetki z ludowymi wzorami marki Goshico, a także biżuteria z klocków Lego - kolczyki, bransoletki, a nawet spinki do mankietów dla panów, którzy lubią nadać garniturowi nieco buntowniczy charakter. Elementów mody męskiej jest tu co prawda niewiele, ale za to są bardzo oryginalne, jak np. krawaty z na-drukiem syrenki czy malucha.
Dla najmłodszych "Decobazaar" ma różne serie ręcznie wykonanych zabawek, w tym prawdziwych szmacianek - lalek, króliczków czy koników - albo kotów wydzierganych na drutach.
Sporo tu designerskich gadżetów dla domu, takich jak wieszak, który łatwo i szybko zainstalujemy, by uzyskać kilka dodatkowych haczyków na kurtki, na czas wizyty gości, oryginalna ceramika absolwentów wrocławskiej ASP czy filcowe podkładki na kubki w kształcie puzzli.
Wzięciem cieszy się biżuteria wykonana z mechanizmów zegarków. Modne są też ozdoby ze sznurków i rzemyków, filc i motywy zwierzątek.
- Najwięcej osób pyta o koty, na drugim miejscu są psy, ostatnio na topie są też sowy, ale najbardziej zaskoczył nas pan, który spytał, czy nie mamy czegoś z motywem kozy - opowiada z uśmiechem Basia Czerny. W "Decobazaarze" znalazł się też regał na książki, na którym znajdziemy pozycje związane z streetartem, modą, designem oraz książki dla dzieci wydawnictw Czerwony Konik i Dwie Siostry - wymienia właścicielka.
Najmniejsze gadżety, np. magnes na lodówkę, lusterko czy przypinkę, kupimy tu za kilka lub kilkanaście złotych, a najdroższa jest biżuteria, której ceny zaczynają się od kilkudziesięciu, a kończą na kilkuset złotych.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?