Most Rędziński został przez Mostostal oddany do użytku pod koniec sierpnia zeszłego roku. Tymczasem GDDKiA twardo trzyma się terminu 5 czerwca, kiedy to zdaniem urzędników skończył się kontrakt. Dlatego od 6 czerwca rozpoczęli oni naliczanie kary określonej w umowie - to ponad 140 tys. złotych za dzień opóźnienia. Do końca sierpnia przez blisko 100 dni uzbierała się pokaźna kwota - 14 mln zł.
Czytaj też: Dzień otwarty mostu na Rędzinie (ZDJĘCIA)
- Mostostal nie zakończył budowy w terminie przewidzianym umową - podkreśla Joanna Borkowska z GDDKiA we Wrocławiu. - Zapisy kontraktu precyzyjnie określają, co w takich sytuacjach powinien zrobić inwestor, i dlatego naliczamy karę - dodaje.
Most Rędziński miał być wybudowany już w listopadzie 2010 r. Tak się nie stało, bo w maju 2010 r. przyszła powódź, która zalała teren budowy. W międzyczasie okazało się, że trzeba zmienić konstrukcję pylonu i użyć więcej stali. Mostostal tłumaczył, że nie ma w tym jego winy, i tamte argumenty GDDKiA przyjęła. Nowy termin ustalono na początek czerwca 2011 r. Jednak i wówczas most był jeszcze w budowie. Mostostal przedstawił ekspertyzy, które miały przekonać urzędników, że kolejne opóźnienia nie wynikają z jego winy. Tym razem GDDKiA nie ugięła się i rozpoczęła naliczanie kary.
Więcej o sprawie pisze Gazeta Wrocławska
Zobacz też: Najwyższe budowle we Wrocławiu (ZDJĘCIA)
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?