W związku z remontem jazu opatowickiego zamknięte zostanie przejście prowadzące na Wyspę Opatowicką, na którą nie można też wejść kładką technologiczną (jest to zbyt niebezpieczne i Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej nie pozwolił na korzystanie z niej). Odcięcie dostępu do wyspy jest więc równoznaczne z zamknięciem parku linowego, który się na niej znajduje. Dlatego urzędnicy miejscy i RZGW przygotowują koło ratunkowe. Ma nim być łódź motorowa - to ona, najprawdopodobniej jeszcze wiosną, od strony Biskupina zawiezie wrocławian na wyspę. Ale nie wszystkich - tylko tych, którzy będą chcieli skorzystać z parku linowego.
- Bilet do parku linowego będzie jednocześnie biletem na łódź - tłumaczy Paweł Czuma, rzecznik magistratu.
W ubiegłym sezonie za wstęp do parku trzeba było zapłacić 25 zł, ulgowy bilet kosztował 17 zł.
Co z tymi, którzy nie chcą korzystać z parku linowego, wystarczy im błoga zieleń wyspy? Czy uważasz, że transport na wyspę powinien być darmowy?
Zobacz też: Zamkną jaz opatowicki - ruszy przebudowa.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?