Gdy wybudowany zostanie nowy wybieg (ma sąsiadować z nowym wybiegiem dla niedźwiedzi), rysie (w zoo jest ich kilka) będą na pewno zadowolone, bo do dyspozycji dostaną 1300 mkw. powierzchni. - Turyści zobaczą zwierzęta z kilku miejsc - zapowiada Radosław Ratajszczak, prezes ogrodu.
- Również z wysokiej ambony. Wszystko po to, aby dostrzec drapieżniki, gdy te będą siedziały na drzewach. Bo rysie spędzają na nich sporo czasu.
To gatunek, który wciąż żyje na wolności. Ale tych zwierząt jest coraz mniej. Najczęściej można je zobaczyć w puszczach - Augustowskiej, Knyszyńskiej, Białowieskiej i Boreckiej, a także w Karpatach. W latach 90. rysie pojawiły się też w Puszczy Kampinoskiej. W sumie w Polsce naliczono zaledwie 200 tych drapieżników żyjących na wolności. Są objęte ścisłą ochroną.
Podobnie żbiki (w naszym ogrodzie również mieszka kilka sztuk). W Polsce jest ich ok. 200. Żyją przede wszystkim w Karpatach. Są dość podobne do zwykłych kotów. Nawet kojarzą się z nimi i wtedy rodzą się kotożbiki.
Teraz we wrocławskim zoo żyją w niewielkiej klatce. Radosław Ratajszczak chce je przenieść do większego (130 mkw.), oszklonego pawilonu. Dzięki temu poprawią im się warunki. Zadowoleni powinni też być oglądający zwierzęta w zoo. Jeśli przetarg zostanie szybko rozstrzygnięty, to prace rozpoczną się we wrześniu. Wtedy nowe obiekty byłyby gotowe jeszcze w tym roku.
Zobacz także: Nowi mieszkańcy we wrocławskim zoo
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?