Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Kilka wspomnień o komunikacji miejskiej

Marek Zoellner
Szkolny bilet miesięczny z 1948 roku
Szkolny bilet miesięczny z 1948 roku Janusz Wójtowicz
Przedstawiamy Wam opowieść o niezwykłej podróży, jaką przez ponad pół wieku przebyli mieszkańcy Wrocławia.

135 lat tramwaju
MPK świętowało swoje 65-lecie i wspólnie z Muzeum Miejskim zorganizowało wystawę. Na deptaku na ul. Oławskiej można było obejrzeć archiwalne zdjęcia, pokazujące miasto widziane z perspektywy tramwaju.

- Prezentacja cieszyła się tak dużą popularnością, że postanowiliśmy ją zorganizować jeszcze raz. Ale tym razem już w 2012 roku, bo wtedy przypadnie 135-lecie tramwaju konnego we Wrocławiu - opowiada Tomasz Sielicki, motorniczy, który zajmuje się historią Wrocławia, a w szczególności wrocławskich tramwajów.

- Najważniejsze jest to, że zaprosiliśmy do udziału wszystkich wrocławian. Poprosiliśmy ich o przesyłanie starych zdjęć, biletów, pamiątek, a przede wszystkim opowieści.

Mundur dziadka
Bronisław Matecki - pochodzi z okolic Poznania, gdzie jeździł kolejką wąskotorową. Przyjechał do Wrocławia po wojnie - pracę we Wrocławiu zaczynał jako urzędnik w odlewni żeliwa i metali przy ul. Żmigrodzkiej, szybko jednak (1948 r.) wyjechał na wrocławskie tory. Przez następne 34 lata był motorniczym w zajezdniach na Słowiańskiej, Powstańców Śląskich i Ślężnej. Można więc powiedzieć, że pół miasta należało wówczas do niego. Tylko że jazda była zupełnie inna niż dziś. Czasami pasażerowie jechali z rozłożonymi parasolami, bo sufit przeciekał. W dodatku w niektórych wagonach nie było szyb i wiatr przeszywał wszystkich na wskroś, bez względu na poglądy polityczne. Nikogo raczej nie dziwił też widok motorniczego i konduktora biegających zimą na pętli dookoła tramwaju.

- W ten sposób się rozgrzewali - śmieje się Sielicki. I pewnie dlatego na wyposażeniu MPK, oprócz spodni i marynarek, były ciężkie i ciepłe, sukienne płaszcze. Czarne, z błyszczącymi guzikami. Właśnie taki mundur, należący niegdyś do Bronisława Mateckiego, na jednym z internetowych portali aukcyjnych znalazł Tomasz Sielicki.

- Natychmiast nawiązałem kontakt z jego właścicielem, wnukiem Mateckiego, i opowiedziałem mu o naszej akcji. Wycofał go z licytacji i nam podarował - kiwa głową z uznaniem.

- Najpierw leżał w domu u babci, potem u mnie. Nie bardzo wiedziałem, co z nim zrobić. Chciałem znaleźć jakiegoś kolekcjonera i sprzedać - opowiada Łukasz Andrzejewski, który w końcu podarował pamiątkę wrocławianom. - Pamiętam mojego dziadka i jego ostatnią jazdę tramwajem, zanim odszedł na emeryturę. Ale jak przez mgłę. Teraz jego mundur i jego historię będzie mogło poznać więcej ludzi i dzięki temu przetrwają - przekonuje wnuk motorniczego.

Szkolny bilet
Podczas gdy Bronisław Matecki przemierzał swoje pierwsze wrocławskie kilometry, jako pasażerka tramwajem jeździła Jadwiga Lewicka (wówczas Czarnoleska). To od niej pochodzi kolejny podarunek - szkolny bilet miesięczny z 1948 r. Zachował się w doskonałym stanie. Przypomina trochę bilety imienne, popularne jeszcze 15 lat temu, ale nie do końca. Ochrania go szara, metalowa ramka, z której nie da się go wyjąć bez zerwania plomby. - Takie były sposoby na zabezpieczenie przed oszustwem - tłumaczy Sielicki.

- Na plombie jest maleńki stempel ZKMW, czyli Zakładów Komunikacyjnych Miasta Wrocławia. Bilet bez ramki, stempla lub bez plomby był nieważny.

ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘĆ

I nastała Urbancard...
Najstarszy bilet, jaki trafił do powstającej kolekcji, pochodzi z lat 20. ubiegłego wieku. To przejazdówka miesięczna wystawiona na wojskowego - kosztowała zaledwie pięć fenigów. Kilka osób obiecało już, że podaruje pamiątki z XIX wieku.

Tomasz Sielicki zaciera ręce:
- Pokażemy na jednej wystawie całą ewolucję wrocławskich biletów. Na jednym końcu będzie XIX-wieczny zabytek, a na drugim… Urbancard.

Masz zdjęcia lub pamiątki związane z historią MPK? Pochwal się nimi. Zeskanuj fotografie, zrób zdjęcia pamiątkom i prześlij z krótkim opisem na adres [email protected]. Przesłane zdjęcia opublikuje serwis www.wroclawskiautobus.pl.

W tytule maila wpisz "wroclawskiautobus.pl - pamiątki".

Wysyłając zdjęcie oświadczasz, że masz prawo do dysponowania nim, zgadzasz się na przetwarzanie danych w celu jego publikacji oraz na nieodpłatne wykorzystanie zdjęć w serwisie wroclawskiautobus.pl.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto