Część radnych jasno opowiada się za szybkim przeprowadzeniem tej inwestycji. Zdaniem Henryka Macały z Klubu Radnych Rafała Dutkiewicza, najlepszym rozwiązaniem byłaby rezygnacja z nitki nowego torowiska tramwajowego prowadzącego na Kozanów w zamian za budowę dwóch nowych pasów drogi na Pilczyckiej.
Przypomnijmy że włodarze miasta odłożyli inwestycję w czasie. - Jest miejsce na poszerzenie ulicy, ale stanie się to nie wcześniej niż za 5-6 lat - przekonuje Dutkiewicz.
Do Euro w 2012 roku droga ma przejść jedynie kosmetyczne zmiany. Czterema pasami pojedziemy nią tylko na niewielkim odcinku od zjazdu z ul. Koza-nowskiej do łącznika z ul. Popowicką w stronę Milenijnej. Zdaniem władz miasta to wystarczy, by w tym rejonie miasta nie tworzyły się korki.
- Jeszcze w tym roku oddamy kierowcom szerokie ulice Lotniczą i Królewiecką, którymi dojedziemy i wrócimy spod powstającego stadionu - argumentuje Rafał Dutkiewicz. Dodatkowo na Kozanów wkrótce zacznie dojeżdżać szybki tramwaj, a jadąc od strony Maślic, będzie można skrócić drogę do centrum przez szeroką al. Śląska.
Takie argumenty nie do końca przekonują jednak wrocławskich radnych. W tym również tych z prezydenckiego klubu, którzy w radzie mają większość.
Radny Henryk Macała, jednocześnie przewodniczący rady osiedla Pilczyce - Kozanów - Popowice Północ, złożył już na ręce prezydenta zapytanie w sprawie braku możliwości poszerzenia drogi do czterech pasów.
- W moim przekonaniu szeroka Pilczycka na odcinku z centrum do skrzyżowania z Gwarecką to konieczność - podkreśla radny. Wtedy mieszkańcy Maślic, Stabłowic i dalszych osiedli do centrum jechaliby jednym pasem, a ci z Kozanowa i Pilczyc włączą się do ruchu drugim pasem.
W podobnym tonie wypowiada się inny rajca Wojciech Błoński (Klub Radnych Rafała Dutkiewicza). - Zdanie mieszkańców jest najważniejsze, dlatego plany inwestycji powinny uwzględniać poszerzenie ul. Pilczyckiej - mówi Błoński.
Ta ulica wciąż może mieć 4 pasy
Mimo że prezydent Rafał Dutkiewicz nie zmienił zdania w sprawie braku poszerzenia ul. Pilczyckiej przed Euro w 2012 roku, sprawa wciąż nie jest przegrana. Wrocławscy radni mogą przegłosować zmiany w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym miasta, tak aby inwestycję wpisać na listę koniecznych do realizacji. Stanie się tak, jeśli większość z 37 rajców zagłosuje za takim rozwiązaniem.
Trudno spodziewać się, by inwestycję udało się skończyć przed Euro, ale po 2012 roku to możliwe. Warto. Tym bardziej że osiedla na zachodzie i północy miasta cały czas będą się rozrastać.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?