Fatalnie jeździ się w tej chwili po wrocławskich drogach. Wszystko przez obfite opady śniegu.
Ulice powoli zamieniają się w ślizgawki, kierowcy zdjęli nogę z gazu i zwolnili do około 20-30 k/h. Przez to na jednym cyklu świetlnym przejeżdża o połowę mniej kierowców.
Z tego powodu miasto zaczyna się korkować. Tłoczno jest w okolicach dworca PKS i PKP, na ul. Ślężnej, Grabiszyńskiej i Klecińskiej oraz wokół ronda Reagana.
Wideo
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!