- Nie wywiązują się ze swoich obowiązków i lekceważą jego fatalny stan. Moim zdaniem, czekają, aż dwór się zawali i wybudują tam nową inwestycję - mówi Sebastian Lorenc, przewodniczący Rady Osiedla.
Marcin Dziewoński stanowczo odpiera zarzuty pana Lorenca. - Gdyby dwór się zawalił, prawo zobowiązuje nas do jego odbudowy w poprzednim kształcie. Absolutnie nie chcemy niczego budować w jego miejsce - twierdzi. - W najbliższych dniach zlecimy wykonanie prac zabezpieczających przed dalszym rozpadem, a w przyszłym roku przeprowadzimy generalny remont - dodaje.
Lorenc zaś twierdzi, że podobne deklaracje o rozpoczęciu remontu słyszy już od pół roku. Nie wyklucza nawet złożenia w tej sprawie doniesienia do prokuratury przeciwko właścicielom zabytku.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?