Wojewoda zamknął stadiony Śląska Wrocław i Zagłębia Lubin

Czytaj też: Stadiony Śląska Wrocław i Zagłębia Lubin zamknięte dla kibiców?

13 maja zadecydował tak, Aleksander Marek Skorupa, wojewoda dolnośląski. Przypomnijmy, komendant wojewódzki policji we Wrocławiu, Zbigniew Maciejewski, wysłał do niego pismo, w którym domagał się zamknięcia stadionów Śląska Wrocław oraz Zagłębia Lubin. Powód? Burdy pseudokibiców.

- To była trudna decyzja. Podjąłem ją z dwóch powodów: po pierwsze ze względu na opinię policji, która nie jest w stanie zagwarantować bezpieczeństwa podczas zbliżających się meczów Śląska Wrocław i Zagłębia Lubin - wyjaśniał wojewoda. - Drugim powodem jest to, że pseudokibice zakrywają twarze w trakcie rozrób - wyjaśniał.

Kara za mecz: Zagłębie Lubin - Śląsk Wrocław

Najwięcej zastrzeżeń policja miała do ostatniego meczu z 26. kolejki Ekstraklasy, Śląska Wrocław z Zagłębiem Lubin, podczas którego zatrzymano pięć osób.

- Pseudokibice obu drużyn zostali zatrzymani m.in. za posiadanie i odpalanie rac i petard, posiadanie środków odurzających, niestosowanie się do poleceń służb porządkowych i policji - wyjaśnia Paweł Petrykowski z wrocławskiej policji. - W grę wchodzą też próby wtargnięcia na teren stadionu bez biletu, m.in. przez ogrodzenie obiektu, czy zrywanie hamulca bezpieczeństwa w pociągu, którym podróżowali - dodaje.

Podobne zarzuty policja przedstawiła wobec Zagłębia Lubin. Efekt? Najbliższe mecze tych drużyn odbędą się przy pustych trybunach. Mowa tu o jutrzejszym spotkaniu Śląska Wrocław z GKS-em Bełchatów przy Oporowskiej oraz meczu Zagłębie Lubin z Wisłą Kraków, 25 maja.

- Nie rozumiem decyzji wojewody - komentuje Paweł Parus, prezes Klubu Kibiców Niepełnosprawnych Śląska Wrocław. - Ja z grupą osób niepełnosprawnych czuję się bezpiecznie na meczach WKSu. Decyzja wojewody sprawi, że ludzie, których namawiam do aktywności, pozostaną w domu - dodaje.

Kibice nie odpuszczają tak łatwo. Na forach internetowych fani drużyny z Oporowskiej umawiają się na mecz:

- "Jesteśmy zawsze tam, gdzie Nasz Śląsk Wrocław gra! O 17 ruszamy z dopingiem spod stadionu" - pisze na forum AveSilesia.

Śląsk Wrocław zaskoczony

Klub WKS Śląsk Wrocław wydał oficjalne oświadczenie w sprawie zamknięcia stadionu.

"Decyzja Pana Wojewody jest niezrozumiała i godzi nie tylko w Klub, ale przede wszystkim w 8,5 tysiąca wrocławskich kibiców, którzy w sobotę mieli pojawić się na trybunach stadionu przy ul. Oporowskiej, by dopingować swoją drużynę w walce o europejskie puchary" - czytamy w oświadczeniu.

Zarząd WKSu podkreśla, że opinia policji, która zaważyła na zamknięciu stadionu jest zaskakująca i niezrozumiała. Przedstawiciele klubu zauważają, że od trzech lat stadion Śląska należy do najbezpieczniejszych obiektów w Polsce i w tym czasie nie zdarzyły się na nim przypadki łamania prawa. Zarząd informuje, że odwoła się od decyzji i wystąpi o odszkodowanie.

Bilety na mecz Śląsk Wrocław - GKS Bełchatów

Osoby, które zakupiły już bilet na sobotni mecz mogą je zwrócić w kasach klubu.

- Kibice mogą zwracać bilety i oczywiście otrzymają swoje pieniądze z powrotem - mówi Michał Mazur, rzecznik klubu. - Będzie również możliwość wymiany biletów na mecz Śląska z Arką Gdynia.

Przypomnijmy, że decyzja wojewody została ogłoszona w kontekście wczorajszego postanowienia PZPN, który ogłosił, że do końca rozgrywek mecze będą odbywały się bez kibiców gości (**Zobacz:

**).

W zeszłym tygodniu wojewoda mazowiecki i wielkopolski zamknęli dla kibiców stadiony Legii Warszawa i Lecha Poznań.

Czytaj też:

• Kibicu odkryj twarz, bo jak nie to...
• Puchar Polski: Mecz Lech Poznań - Legia Warszawa zakończył się zamieszkami z udziałem kibiców [wideo, foto]