- Ludzie tatuują się z różnych powodów. Są wśród nich pozytywne, np. uwiecznienie ważnych dla życia wydarzeń czy ekspresja siebie - mówi Łukasz Bogucki. - Są też inne powody. Mowa tu o chęci dostrzeżenia przez otoczenie, co może być formą wołania o pomoc, ale także do zasłonienia części ciała, których nie akceptujemy.
Wśród badanych przez niego osób, które nie posiadały tatuażu, takie zachowania przejawiało 13 proc. przepytanych, w grupie osób z jednym tatuażem 22 proc. badanych, natomiast w grupie z przynajmniej dwoma tatuażami był to już co trzeci ankietowany.
O jakie zachowania chodzi? Według pracy głogowskiego psychologa osoby, które posiadają przynajmniej jeden tatuaż, najczęściej lekkomyślnie prowadzą samochód (90 proc. respondentów), nadużywają alkoholu (74 proc.), ignorują zalecenia lekarskie (68 proc.), wchodzą w związki emocjonalnie zaburzające (58 proc.), rozdrapują własne ciało (55 proc.) lub posiadają wielu partnerów seksualnych bądź angażują się w ryzykowne zachowania seksualne (48 proc.).
W środowisku miłośników tatuażu zawrzało. Praca głośno komentowana jest na Facebooku.
- Mam kilka tatuaży i robię sobie kolejny. Jestem młodą matką i nie sądzę, by fakt, że ozdabiam tak swoje ciało, świadczył o mnie negatywnie - komentuje Agnieszka Jakubowska, którą spotkaliśmy w salonie tatuażu przy ul. Słodowej. Również pracujący tam tatuażyści niezbyt dobrze patrzą na efekt półtorarocznej pracy głogowskiego psychologa.
- Moim zdaniem uderza ona w środowisko i robi krzywdę ludziom. Tatuują się lekarze, policjanci czy strażacy. Potem ktoś przeczyta taką pracę, zobaczy ich w pracy z tatuażem i będzie myślał nie wiadomo co - mówi Nadia Kuźmin, tatuażystka. - W Głogowie bardzo wielu normalnych ludzi nosi tatuaże. Hitler tatuaży nie miał, a co robił?
Łukasz Bogucki przyznaje, że jego praca nie została dobrze zrozumiana. - Nie twierdzę przecież, że każda osoba z tatuażem ma wspomniane problemy. Mogą one wystąpić, ale nie muszą - tłumaczy.
33 procent badanych, którzy mają więcej niż dwa tatuaże, przejawia skłonności do działań autodestruktywnych. Wśród osób bez tatuażu takie skłonności wykazało tylko 13 procent badanych osób. Autor pracy badał przypadki kilkuset osób.
Co sądzicie o tatuażach? Macie jakiś? Zapraszamy do dyskusji!
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?