O sprawie pisze Rzeczpospolita. Firma Lime, którą wspiera Google i Uber ma wejść wkrótce do Polski, a pierwsze testy zostaną przeprowadzone we Wrocławiu - mieście przyjaznym rowerzystom i nowoczesnym środkom transportu. Hulajnogi mają być kolejną alternatywą dla samochodów.
– Postawiliśmy na Wrocław, bo jest otwarty na idee zrównoważonej, współdzielonej mobilności. Ma miejski system wypożyczalni samochodów elektrycznych, jest tu też aplikacja agregująca dostępne rozwiązania komunikacyjne w mieście – mówi dla "Rzeczpospolitej" Marek Łusiak, dyrektor generalny Lime w Polsce.
Hulajnogi będzie można wypożyczać dzięki aplikacji na smartfony. W ten sposób wypożyczalnie działają już w sześciu krajach Europy - Austrii (Wiedeń), Francji (Paryż, Lyon, Bordeaux), Hiszpanii (Madryt, Walencja), Niemczech (Berlin, Frankfurt), Szwajcarii (Bazylea, Zurych) i od września w Czechach (Praga). W Pradze wypożczenie hulajnogi na godzinę kosztuje 25 koron (4,16 zł). Za minutę trzeba zapłacić 2 korony (33 gr).
System ma być prosty i skuteczny, jak przy wypożyczalni rowerów miejskich. Użytkownicy hulajnóg mają nosić kaski, lecz prawo tego nie nakazuje. Niepotrzebne jest również posiadanie prawa jazdy. Każda hulajnoga posiada hamulce przy kierownicy, tak jak rower. Elektryczne hulajnogi mogą rozpędzić się nawet do 25 km/h.
Lime nie ukrywa, że chce podbić polski rynek, gdyż firma uruchamia również wypożyczalnie rowerów miejskich. Szykuje się konkurencja dla firmy Nextbike, która zdominowała rynek.
[sndv]
Parada Motocyklistów w Łodzi
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
