Oleśnica. Urodziły się trojaczki [ZOBACZ ZDJĘCIA]

Rodzice trojaczków, które przyszły na świat 26 czerwca we wrocławskim szpitalu nie kryją swojego wielkiego szczęścia. Otwarcie mówią też o przyszłości. Już w pięcioosobowej rodzinie.
- Gdy dowiedzieliśmy się o tym, że zostaniemy potrójnymi rodzicami byliśmy w wielkim szoku, że spotkało nas takie szczęście, ale baliśmy się jak sobie poradzimy z ich wychowaniem - mówi tata maluchów, Szymon Waszkis. Młodzi rodzice mieszkają w Dobroszycach. To pierwsze trojaczki w tej gminie.

Rodzina w skowronkach
Młodzi rodzice doskonale pamiętają dzień, w którym usłyszeli, że ich rodzina powiększy się. I w dodatku od razu o troje maluszków. - Najbliższa rodzina była cała w skowronkach. Ja raczej przerażona, bo nie wiedziałam czego się spodziewać i jak sobie poradzimy w kwestii finansów. Natomiast tatuś był i jest najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi - uśmiecha się pani Monika, mama Hani, Amelki i Filipa. -Najbliżsi od razu zaczęli ofiarować swoją pomoc w każdej możliwej kwestii. Jak się potem okazało ta pomoc przerosła nasze najskrytsze marzenia, za co jesteśmy im bardzo wdzięczni.

Młodzi rodzice (trojaczki to ich pierwsze pociechy, red.) zapewniają, że do przyjścia na świat maluszków przygotowywali się zwyczajnie. - Szykowaliśmy normalne wyprawki jak dla każdego dziecka, tylko potrójnie - mówią. - Udało nam się uniknąć dużego wydatku, jakim jest kupno wózka dla dzieci ponieważ wójt, rada gminy i pomoc społeczna zobowiązali się do pokrycia jego kosztu.

Dzieci przyszły na świat na oddziale ginekologiczno-położniczym przy ul. Borowskiej we Wrocławiu. Pierwsze urodziły się dziewczynki - Amelka i Hania. Była 9.06. Filipek urodził się dwie minuty później. Hania ważyła 1500 gramów i była największym z trójki rodzeństwa. Amelka ważyła 1470 gramów, a Filip - 1410 grama. Od 26 czerwca dzieci i ich mama przebywają w szpitalu. I nie wiadomo kiedy cała czwórka wróci do domu. - Wszystko zależy od tego jak będą się szybko rozwijać i rosnąć. Oczywiście personel szpitala przy ul Borowskiej dokłada wszelkich starań, aby Amelka, Hania i Filipek mogły wrócić do domu jak najszybciej - zapewniają rodzice.

Oleśnickie trojaczki...
...są już dorosłe. Dagmara, Dominika i Damian przyszli na świat w 1988 roku. Kilka lat temu, gdy wchodziły w dorosłe życie, historię sprzed lat opowiedziała nam ich mama, Aleksandra Łomińska. - Mieliśmy problemy z wózkiem – opowiadała. – Nie udało się kupić jednego dla trojaczków, dlatego spacerowaliśmy z dwoma. W jednym leżało dwoje dzieci, w drugim jedno. Sama nigdy nie mogłam wyjść z domu. Oleśniczanka przyznała, że łatwo nie było. - Ale dziś mam w dzieciach podporę - mówiła.

7 tysięcy trojaczków rocznie przychodzi na świat. Standardowo rodzą się w 32. tygodniu ciąży i ważą po półtora kilograma. W 1990 r. przyszło na świat 153 trojaczków i jedna para czworaczków. W 2013 r. trojaczków było już 223.