Ulica Kamieńskiego. Mieszkając w cieniu szpitala

Dawniej Kamieńskiego była ulicą o lokalnym znaczeniu. Prowadziła z podwrocławskiej wsi Różanka do Krzyżanowic. Najbardziej gwarne dziś miejsce, przy szpitalu i osiedlu, było słabo zaludnione. Najwięcej domków jednorodzinnych stało w pobliżu skrzyżowania z ul. Jutrosińską oraz Polanowicką.
Ulica nabrała życia, gdy w latach 70. i 80. pojawił się tam Wojewódzki Szpital Specjalistyczny i osiedle w jego sąsiedztwie. W szpitalu leczy się rocznie około 100 tys. osób. A okolica cały czas się rozwija. Obecnie za szpitalem powstaje zupełnie nowe osiedle budowane przez firmę Triada Dom. Pod Platanami - bo tak będzie się nazywało - to cztery budynki wielorodzinne, łącznie 185 mieszkań od 32 do 70 mkw. Na parterze pojawią się lokale usługowe, co spowoduje, że życie na Kamieńskiego nie zakończy się na wysokości szpitala i ulica znów się rozrośnie.

Ale to niejedyna inwestycja, którą żyją mieszkańcy tej okolicy. Już wiadomo, że urzędnicy ze spółki Wrocławskie Inwestycje planują doprowadzić do Kamieńskiego obwodnicę śródmiejską. Robią wszystko, żeby zdążyć przed Euro 2012. Chodzi m.in. o to, żeby karetki ze szpitalnego oddziału ratunkowego miały jak najszybszy dojazd do innych części Wrocławia. Obwodnica bardzo to ułatwi.
W tym momencie trwa projektowanie połączenia Żmigrodzkiej z Kamieńskiego. Wszystko wskazuje na to, że dwupasmowe w każdą stronę przedłużenie obwodnicy dojdzie do Kamieńskiego w pobliżu skrzyżowania z ul. Falzmanna. Jeśli w tym roku bez przeszkód uda się wyłonić wykonawcę, droga może być gotowa w pierwszej połowie 2012 roku.

Blaski i cienie

Cały czas jest tu gwarno i przemieszcza się sporo ludzi. Dzięki temu sklepy i punkty usługowe nie narzekają na brak klientów.
Ulica jest wyremontowana. Wreszcie kierowcy nie muszą narzekać na zniszczoną nawierzchnię. Kolejna dobra informacja to fakt, że za dwa lata będą tu mieli wjazd na obwodnicę. Miejsce jest rozpoznawalne we Wrocławiu. Wystarczy powiedzieć, że mieszka się koło szpitala przy ul. Kamieńskiego.
Zbyt mało miejsc parkingowych. A musi ich wystarczyć nie tylko dla mieszkańców, ale też dla licznych pacjentów i gości szpitala.
Nie najlepszy dojazd komunikacją miejską

Nie ma tu tramwajów, a linie autobusowe jeżdżą teraz objazdem z powodu remontu ul. Poświęckiej.
Mogłoby być tu więcej zieleni. Okolice szpitala i pobliskiego osiedla przypominają pustynię. A miejsca dla zieleni nie brakuje.