Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tor Wyścigów Konnych Partynice: Derby 2009

Redakcja
Przed rokiem derby wygrał Szymon Jadwiszczak na Levisie. Teraz trudno wskazać faworyta. To i lepiej dla grających
Przed rokiem derby wygrał Szymon Jadwiszczak na Levisie. Teraz trudno wskazać faworyta. To i lepiej dla grających Fot. Mikołaj Nowacki
Same amazonki i jeden mężczyzna. Oto derby 2009. Kto nie miał siwego, ten nie miał dobrego. Prawda to?

Przed wrocławskimi bankomatami odnotowano w ostatnich dniach wzmożony ruch. Fachowcy ostrzegają, że do niedzieli kolejki mogą nie zniknąć. Spokojnie, to nie żadna fala kryzysu. To tylko derby. Nie, to aż derby! Już w niedzielę na wrocławskich Partynicach najważniejszy dzień w sezonie. Kasa w kieszeń i do ataku.

Z tymi bankomatami to, rzecz jasna, drobna przesada. Gdy idzie o hazard, derbowa gonitwa nie różni się specjalnie od pozostałych. Jeśli przychodzi fuks, można się obłowić, jeśli wygrywa faworyt - mamy zwrot kosztów i na frytki. Derby to jednak prestiż, stąd ta gorączka. Jeśli chcesz się liczyć towarzysko, fajnie coś na nich ugrać.

Skąd się wzięła nazwa? Od angielskiego lorda Derby, który w drugiej połowie XVIII wieku założył się z innym wysoko sytuowanym dżentelmenem o to, którego koń zwycięży. Wygrał ten od rywala, od nazwiska lorda z kolei - na otarcie łez - wzięto nazwę. I tak zostało. Właśnie derby stanowić będą clou niedzielnego programu.

- To gonitwa na dystansie 2400 m dla koni półkrwi, choć w Polsce mamy jeszcze derby angielskie i arabskie - mówi nam Małgorzata Szewczyk-Dobrowolska z WTWK Partynice, która o koniach wie tyle, ile prof. Miodek o poprawnej polszczyźnie. Czyli wszystko. -
Pole do popisu będą mieli znawcy piękna, bo przecież wystartują konie różnej maści. No i pojadą niemal same amazonki, oprócz jeźdźca na koniu z numerem 1 - dodaje.

Faworyci? Przykro nam, lecz trudno ich wskazać. - Bo słabo wypadali w ostatnich gonitwach. Jedni mówili o złej taktyce, inni natomiast, że stan bieżni za suchy był dla ich koni. Jeden woli przecież szybką, drugi wolniejszą. Będzie też jeden koń maści siwej, a jak głosi porzekadło, kto nie miał siwego, ten nie miał dobrego. To Bufor, który zdobył Nagrodę Wrocławia dla ogierów.

Po Nagrodę Arabelli dla klaczy sięgnęła z kolei Absyda, tylko że pod jeźdźcem służewieckim. Teraz pobiegnie pod wrocławską amazonką, co jest pewnie lekkim minusem, bo jednak ten dżokej był bardziej utytułowany. Aczkolwiek jechał bez bata, a amazonka będzie go miała. Nie znaczy to, że zamierza okładać konia non stop, ale może dwa klapsy zachęcą tę klacz do zwycięstwa - zastanawia się pani Małgorzata.

Nigdy jeszcze nie wygrał derbów trener Stanisław Borkowski, więc kiedy i gdzie, jak nie teraz na Partynicach? Tym bardziej, że szanse ma dwie - Walkovera i Dobroć.
- Jego konie zawsze dzieliły nosy od zwycięstwa. Pora na przełamanie. Znaków zapytania jest dużo, a stuprocentowego papierowego faworyta brak. No i dobrą taktykę trzeba przyjąć - dodaje M. Szewczyk-Dobrowolska. Bo z końmi, jak z ludźmi, chociażby z lekkoatletami. Każdy ma swoje uwarunkowania genetyczne. Jeden lubi wolniej zacząć, by wypluć płuca na finiszu. Inny od razu ruszy z kopyta - z nadzieją, że wytrzyma tempo.

By jeździec mógł dosiąść konia w derbach, musi mieć co najmniej dziesięć zwycięstw w kolekcji. A na to potrzeba czasu. W Sopocie biegano w tym sezonie ledwie czterokrotnie - tylko w lipcu. Na warszawskim Służewcu dni wyścigowych jest aż 62. By wygrać, w dniu rywalizacji kobieta nie może jako pierwsza przekroczyć stajennej bramy. Wedle przesądu przynosi pecha (tu też?! - WoK).

Trzeba więc i takich niuansów dopilnować. Warto. Chociażby dla błękitnej szarfy i błękitnej flagi, która zawiśnie na zwycięskiej stajni aż do kolejnych derbów. Te niedzielne o godz. 16. Przez Partynice powinno się przewinąć około 5 tys. ludzi. Tylko nie zapomnijcie o kapeluszach!

Program niedzieli - 8 gonitw
Gonitwa 1, godz. 12 - wyścig kłusaków.
Gonitwa 2, godz. 12.35 - Nagroda Agencji Jeździeckiej Anny i Artura Boberów
- gonitwa z płotami.
Gonitwa 3, 13.15 - Nagroda Marszałka Województwa Dolnośląskiego - płaska dla koni arabskich.
Gonitwa 4, 13.55 - Nagroda Prezesa WPBP Nr 2 "WROBIS" S.A. - płaska dla koni półkrwi.
Gonitwa 5, 14.35 - Nagroda Banku BGŻ - płaska dla koni półkrwi.
Gonitwa 6, 15.15 - Nagroda Prezesa Totolotka S.A. - płaska dla koni arabskich.
Gonitwa 7, 16.00 - DERBY PÓŁKRWI O NAGRODĘ PREZESA POLSKIEGO KLUBU WYŚCIGÓW KONNYCH.
Gonitwa 8, 16.35 - Nagroda Partynic - z płotami.

Rozpoczęcie dnia wyścigowego o 11.30. Inne atrakcje: prezentacje gmin dolnośląskich, amazonki w pokazie konnym, pokaz agility, kadryl straży miejskiej, jazda western w wykonaniu Jack City Western Team, przejażdżki konne i dorożką.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Tor Wyścigów Konnych Partynice: Derby 2009 - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto