Teatr Współczesny. Śmierć spotka każdego, to oczywiste. Nie każdy doświadczy strasznego fizycznego bólu. Bo bogaci mogą się przed nim ustrzec, a biedni nie. Choroba jest skrywaną intymnością, bywa wstydliwym doświadczeniem jednostki. I wyklucza nas ze społeczeństwa. O lęku przed reglamentacją „życia bez bólu” opowiada Mariusz Sieniewicz w sztuce „Pidżamowcy”. W 2. edycji konkursu dramaturgicznego „Strefy kontaktu” organizowanego przez Wrocławski Teatr Współczesny autor został nagrodzony realizacją sceniczną swojego tekstu. I w niedzielę (3 grudnia) przy Rzeźniczej premiera spektaklu. Reżyseruje Marcin Liber, znany m.in. z „III Furii” w legnickim Teatrze im. Modrzejewskiej. Autor sztuki Mariusz Sieniewicz jest pisarzem, eseistą, felietonistą, autorem m.in. powieści „Czwarte niebo”. Jego „Bar świętej krewety” oglądali widzowie w formie czytania performatywnego na festiwalu czytań w 2016 roku.
Teatr Współczesny: "Pidżamowcy", czyli my
– Najważniejszym tematem jest godność ludzi cierpiących – mówi Marcin Liber. – Szpital to rodzaj metafory, od lat opowiadam o różnego rodzaju wykluczeniach: w zależności od rasy, wieku, płci – dodaje. Według reżysera, przedstawienie powinno wnieść trochę otuchy, również jeśli chodzi o ból metafizyczny, a zbudowany na scenie szpital przypominać ma ten z filmu Larsa von Triera „Królestwo”. W „Pidżamowcach” na scenie zobaczymy ciężko chorych ludzi, usiłujących zachować godność. Temu właśnie służyć ma swoista „szpitalna moda”, te wszystkie szlafroki z paskami zamiast zapięć, wygodne piżamy i inne akcesoria chorego. I to one mają pomóc, a nie być dodatkowym upokorzeniem. Grający Kolonusa Wiesław Cichy dodaje: – Odgrywanie dokumentalne tego, co się dzieje w szpitalach, przychodniach nie ma sensu, bo natychmiast weryfikuje to życie. Musieliśmy stworzyć świat metafory, alegorii. Ale to nie jest opowieść o NFZ, ale o nas: o reżimie, który usiłuje się nam narzucić, autorytarnych zapędach ludzi, którzy mogą cierpieć, są w mniejszości, a zmusza się ich do tego, żeby wykonywali polecenia bez zastanowienia się nad ich sensem.
Teatr Współczesny: oni pokażą "Pidżamowców"
W spektaklu wystąpią: Aleksandra Dytko, Maria Kania i Ewelina Paszke-Lowitzsch jako siostry zakonne, Krzysztof Boczkowski, Wiesław Cichy, Przemysław Kozłowski, Zdzisław Kuźniar, Tomasz Orpiński, Tadeusz Ratuszniak jako pacjenci, a także: Krzysztof Zych, Mariusz Bąkowski, Anna Błońska, Katarzyna Bróż, Weronika Dierżyńska, Arkadiusz Grząś, Marta Grygiel, Karol Iwański, Aleksander Kopczyński, Zuzanna Król, Kajetan Mielcarski, Krzysztof Nałódka, Grażyna Niedużak-Mazurek, Monika Niedźwiedzka, Jacek Różański, Alicja Ugrewicz, Martyna Woch. Autorem scenografii, wideo i światła jest Mirek Kaczmarek, kostiumów Grupa Mixer, muzyki Filip Kaniecki, ruchu scenicznego Maćko Prusak. Premiera „Pidżamowców” we Wrocławskim Teatrze Współczesnym w niedzielę (3 grudnia) o godz. 18.15. Następne spektakle: 5, 6, 7 i 8 grudnia o godz. 19.15 na Dużej Scenie. Bilety na przedstawienia po premierze są po 32 zł (24 zł ulgowe).
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?