Tablice nie będą straszyć

Trwają intensywne przygotowania do wprowadzenia w Bielsku Miejskiego Systemu Informacji. Przez kilka miesięcy projekty oglądać można było w Ratuszu, wkrótce pierwsze egzemplarze pojawią się w centrum.

Rozstrzygnięto przetarg na wykonanie części tablic, montaż potrwać ma do końca października. Najpierw w śródmieściu, od placu Chrobrego do Ratusza.

- Jednolite oznakowanie to pomysł, który planowany jest w Bielsku od kilku lat. W zakresie, na który miasto może wpłynąć. Bo uporządkowanie reklam jest na razie niemożliwe. Utrudnia to w całej Polsce brak określonych i obowiązujących zasad rozmieszczania reklam. Panuje tu więc ogromny chaos. Możliwe jest jednak ujednolicenie tablic z nazwami ulic i numerami domów oraz tablic kierunkowych, wskazujących jak dotrzeć do ważniejszych obiektów w mieście. Będą też moduły, na których pojawiały się będą informacje historyczne o mieście i ważnych wydarzeniach. Pojawią się również podświetlane mapy ułatwiające poruszanie się po mieście - mówi Ewa Kozak z Wydziału Promocji Miasta. koordynator projektu.

W kolejnych latach w centrum miasta pojawić się też mają "meble miejskie", czyli donice, ławki. Uporządkować też będzie trzeba przystanki miejskie. Docelowo program obejmie całe miasto.

W Bielsku wykorzystany zostanie bardzo dobrze oceniany w kraju system warszawski. Również korzystający z niego w stolicy bielszczanie twierdzą, że jest czytelny i przejrzysty. To praca autorska, nie wymagająca organizowania przetargu publicznego. Jej twórcami są prof. Jerzy Porębski i Grzegorz Niwiński. Z całego warszawskiego projektu na razie dla Bielska wyselekcjonowali elementy do pilotażu. Nad pracami będą mieli nadzór autorski.

Bielski projekt wpisany został do wieloletniego programu inwestycyjnego do roku 2011. To jednak zadanie na znacznie dłuższy okres. W Warszawie realizowany jest już 10 lat i wciąż nie został zakończony. - To uporządkuje przestrzeń publiczną. Na razie oznakowanie jest bardzo zróżnicowane, robione według różnych projektów, z różnych materiałów. Teraz propozycja jest konkretna i spójna - zapewnia Anna Zgierska, naczelnik Wydziału Promocji Miasta UM.