Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szkieletor przy A4 w końcu przestanie straszyć? [FOTO]

Bartosz Józefiak
Niedokończony biurowiec przy węźle Bielańskim straszy od 30 lat. Wreszcie zaczęła się jego rozbiórka. Budynek ma zniknąć w ciągu kilku miesięcy. Niestety, nie wiadomo kiedy zastąpi go nowy biurowiec.

Robotnicy rozbierają ogromny, niedokończony budynek -"szkieletor" widoczny z al. Karkonoskiej i wyjazdu na węzeł Bielański. Choć podobne obietnice słyszeliśmy od lat, tym razem jest szansa, że budowla naprawdę przestanie szpecić krajobraz Wrocławia. Na jego miejscu wyrośnie biurowiec. Pod warunkiem, że inwestor dogada się z urzędnikami.

Szkieletor znajdujący się w pobliżu ul. Kobierzyckiej powstał w latach 70. dla przedsiębiorstwa rolniczego. Firma padła, budynek został w takim stanie, w jakim go oglądamy. W 1995 roku biurowiec przekazano gminie Kobierzyce. Budynek należał już do Wyższej Szkoły Zarządzania z ul. Pabianickiej oraz do kilku grup wrocławskich biznesmenów. Kolejne obietnice powtarzały się od lat, pokazywano nawet wizualizacje budynku po przebudowie. Nic jednak z tego nie wyszło.

Budowa stoi, bo nie ma drogi

Kolejna grupa inwestorów (w tym znany wrocławski biznesmen Marcin Saracen) ma nowy plan na to miejsce. - Szkieletor zostanie wyburzony. Na jego miejscu powstanie 12- piętrowy biurowiec - opowiada Maciej Czerkawski, prezes firmy Ultranet, która reprezentuje inwestora.

Częściowa rozbiórka już się rozpoczęła. Przy budynku pojawił się ciężki sprzęt i ekipy budowlane, które zdemontowały górne piętra budowli. Rozbiórka potrwa kilka miesięcy. Jej tempo zależy od tego, kiedy inwestorowi uda się skończyć urzędowe formalności.

Ale już nowa inwestycja nie jest taka pewna. - Budowę biurowca uzależniamy od tego, kiedy powstanie fragment wschodniej obwodnicy Wrocławia z Żernik do Bielan i wylot na al. Karkonoską. Chodzi o to, by ułatwić dojazd do naszego obiektu od strony Karkonoskiej - mówi Maciej Czerkawski.

To właśnie słaby dojazd decydował dotąd o niepowodzeniu wszystkich prób wskrzeszenia szkieletora. Do budynku można się dostać tylko od strony ul. Kobierzyckiej, a to kłopotliwa trasa, na którą trudno trafić. Nowy inwestor pokłada więc duże nadzieje w odcinku wschodniej obwodnicy, który ma przebiegać zaraz obok budynku. - Wiemy, że urząd miasta zgodził się już na finansowanie fragmentu drogi przechodzącego przez Wrocław. Liczymy, że droga wkrótce powstanie - mówi Maciej Czerkawski.

Obwodnica nie tak szybko

Faktem jest, że magistrat i urząd marszałkowski podpisały porozumienie w sprawie finansowania drogi. Ale to nie koniec problemów, bo fragment wschodniej obwodnicy od Żernik do Bielan nie ma jeszcze wybranego korytarza. Droga częściowo ma przebiegać przez Wysoką, a na to nie chcą się zgodzić mieszkańcy wsi.

Teoretycznie jesienią 2015 r. Dolnośląska Służba Dróg i Kolei mogłaby rozpisać przetarg na budowę. Trasa byłaby gotowa w 2018 r. - Ale Spodziewamy się odwołań od decyzji środowiskowej. To może opóźnić postępowanie o dwa, trzy lata - mówi Leszek Loch, dyrektor DSDiK.

Szkieletor przy Kolejowej wciąż szpeci w centrum – CZYTAJ NA NASTĘPNEJ STRONIE

Mniej szczęścia od budynku przy węźle Bielańskim ma inna niedokończona inwestycja we Wrocławiu - szkieletor przy ul. Kolejowej, zaraz przy nasypie kolejowym. Budowę rozpoczęło przedsiębiorstwo Wrocławska Jedynka. Firma jednak splajtowała i obiekt nie został ukończony. Stoi już tak ponad 10 lat i w tym czasie zyskał mało chwalebne określenie najpopularniejszego szkieletora we Wrocławiu.

Władze miasta tłumaczą, że nie są w stanie w żaden sposób zmusić właścicieli do dokończenia lub rozebrania inwestycji. Budynek stoi na działce należącej do gminy, ale właściciel budynku jest jej użytkownikiem wieczystym. Koniec okresu użytkowania przypada na... 2097 rok.

Kilka lat temu ówczesny właściciel obiektu - firma Progress Inwestycje Jedynka - poprosiła znanego wrocławskiego architekta Zbigniewa Maćkowa o analizę dla tej inwestycji. Zastanawiano się, czy można dokończyć budowę i zorganizować tam hotel wraz z biurami. Architekt zawyrokował, że byłoby to bardzo trudne i kosztowne. Dlatego najlepszym rozwiązaniem byłoby przerobienie go na parking (zgodnie z pierwotnym planem) lub rozbiórka, która także kosztowałaby kilka milionów zł.

Pojawiło się jednak światełko w tunelu, bo w czerwcu zeszłego roku przedstawiciel dewelopera, firma AGP Sroczyński i partnerzy, wystąpiła do urzędu miasta z prośbą o pozwolenie środowiskowe dla nowej inwestycji.

Na miejscu szkieletora miałby powstać biurowiec z parkingiem podziemnym. Nowym właścicielem terenu została warszawska firma Nowa Nadzieja. O swoich planach opowiada jednak niechętnie, dlatego trudno stwierdzić, kiedy niedokończony budynek przy ul. Kolejowej przestanie straszyć.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto