Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Światła zamiast ronda w Ostrowie na ul. Sadowej. Za wszystko zapłaci podatnik

BIN
Na ul. Sadowej w Ostrowie, póki co, zostaną zainstalowane światła
Na ul. Sadowej w Ostrowie, póki co, zostaną zainstalowane światła
Władze Ostrowia nie dogadały się z GDDKiA w sprawie budowy ronda u zbiegu ul. Sadowej z drogą krajową S-11 i ul. Brzozową. Póki co, zostaną tam zainstalowane światła.

Sadowa to teraz taka droga widmo, równa, z chodnikiem i ścieżką rowerową, na której nie uświadczy się jednak samochodów - mówi Tomasz Nowak, kierowca z Ostrowa.

Na porozumienie się z GDDKiA w Poznaniu urzędnicy z magistratu mieli bardzo dużo czasu. Budowa ul. Sadowej trwała bowiem dwa lata. I już z chwilą jej rozpoczęcia było wiadomo, że trzeba będzie ją włączyć w jakiś sposób do bardzo ruchliwej drogi S-11. I każdy doskonale wiedział, że skoro to krajówka, to budową ronda winna zająć się GDDKiA i z nią należało wszystko na czas uzgodnić, tym bardziej że wydane zostały już pieniądze na projekt przyszłego ronda. Ale jakoś nikt się tym specjalnie nie przejmował, widocznie wychodząc z założenia, że jakoś to będzie. Budowa Sadowej kosztowała ponad 8 milionów złotych, a, póki co, efekt jest taki, że korzystają z niej rolkarze i rowerzyści.

- Budujemy za grube miliony ulice Sadową, później wydajemy publiczne pieniądze na projekt ronda, po czym okazuje się, że nikt nie zadbał o to, by inwestycja ta znalazła się w tym roku w planie poznańskiego oddziału GDDKiA - mówi Beata Klimek, radna Porozumienia Społecznego Lewica.

Od kilku miesięcy ulica Sadowa jest gotowa. Niestety, nie można nią jeździć tylko dlatego, że władze miasta nie dogadały się z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad Oddział w Poznaniu w sprawie budowy ronda, które miało pozwolić na bezpieczne włączenie się do ruchu na skrzyżowaniu ul. Sadowej z drogą krajową S-11 i ul. Brzozową.

W tej sytuacji zdecydowano, że do czasu wybudowania ronda ustawiona zostanie tymczasowa sygnalizacja świetlna. Oczywiście światła trzeba kupić, a to dodatkowo kosztować będzie ponad 170 tysięcy złotych. Po demontażu nie wszystkie elementy będą nadawały się do kolejnego zainstalowania w innym miejscu.

- Światła na skrzyżowaniu Wrocławska i Sadowa są kompletnym nieporozumieniem - dodaje Beata Klimek. - Wrocławska to droga krajowa o ogromnym natężeniu ruchu. Światła w tym miejscu to gwarancja kilometrowych korków w godzinach szczytu. Tymczasem, zamiast walczyć o to rondo, wybrano rozwiązanie najprostsze ? budowę świateł. A ostrowski podatnik zapłaci. Jak zwykle.

Ostrow.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na ostrow.naszemiasto.pl Nasze Miasto